A więc udało się wydostać. Rany okazały się być lekkim zadrapaniem a krew to niebyła jej. Więc dawała do przodu jak czołg. Podbudowana słowami z szkolenia. Tak właśnie je sobie przypomniała. Gdy uderzała zombie który stanął na jej drodze. Można powiedzieć że to prawdziwy fuks. Biegła w stronę upatrzonej broni.
----------------------------------
Fuks
10 w górę, po skosie w lewo
Ostatnio edytowane przez Nasty : 20-03-2013 o 19:36.
|