Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-03-2013, 22:33   #78
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Jack niewiele sobie pospał tej nocy. Chociaż cienie rozpłynęły się w mroku i nikt nie wprosił się w gościnę, to nigdy nie było wiadomo, czy przypadkiem tamci nie zmienią zdania i jednak nie złożą wizyty.

Okazali się na tyle kulturalni, że nie zakłócili ciszy nocnej i w odwiedziny przyszli dopiero rankiem. Co prawda mogliby poczekać, aż 'gospodarze' zjedzą śniadanie, no ale i tak było to lepsze, niż przeszkadzanie komuś we śnie.

- Jack - przedstawił się. - Poszukiwacz przygód. W tej chwili przynajmniej.
- Nie zabiliśmy go
- nawiązał do wypowiedzi Wyrma. - Problem polega jednak na tym, że to chłopaczek nieznany nikomu z tamtych. Chociaż, nie da się ukryć, ma powiązania z jednym z ludzi zajmujących się tym procederem. Synalek pewnego kupca, jak powiedziałeś.
- Mam wrażenie, że dla tych, których szukamy, on jest nikim i zapewne nie zrobi na nich wrażenia to, że jest w naszych rękach. Mimo wszystko możesz go dostać, ale pod jednym warunkiem. Wybierzemy się z tobą i twoimi ludźmi. Mamy pewne porachunki z tamtymi. I chcielibyśmy odszukać parę osób.
 
Kerm jest offline