Tiras'alan miał dość więzienia. Cieszył się że nie zostali na miejscu zabici, że jednak wrócili do celi. Mogli jeszcze z tego jakoś wyjść. Nie bardzo wiedział co da rozerwanie kajdan o ile to w ogóle jest możliwe, przecież są jeszcze kraty do pokonania. Licząc w cichej nadziei że elfka ma jakiś plan postanowił chociaż spróbować rozerwać łańcuchy.
Osiadł pewnie na kolanach, wziął kilka większych oddechów, starał się skupić całą swoją siłę w tej właśnie chwili, po czym rozchylił ręce, parł na metal tak długo aż nie pękną lub nie zabraknie mu sił.
__________________ "Jestem z zawodu rzeźnikiem, ale bycie poszukiwaczem przygód niewiele się od tego różni. Po prostu mięso które teraz siekam tasakiem, trochę mocniej wierzga" - Herman Frank, rzemieślnik z Nuln.
Ostatnio edytowane przez Cein : 22-03-2013 o 19:21.
|