Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-03-2013, 22:22   #11
Nasty
 
Nasty's Avatar
 
Reputacja: 1 Nasty jest jak niezastąpione światło przewodnieNasty jest jak niezastąpione światło przewodnieNasty jest jak niezastąpione światło przewodnieNasty jest jak niezastąpione światło przewodnieNasty jest jak niezastąpione światło przewodnieNasty jest jak niezastąpione światło przewodnieNasty jest jak niezastąpione światło przewodnieNasty jest jak niezastąpione światło przewodnieNasty jest jak niezastąpione światło przewodnieNasty jest jak niezastąpione światło przewodnieNasty jest jak niezastąpione światło przewodnie
Cytat:
Nie ma mechaniki, a na podstawie czego ma być zrobiona karta?
Na podstawie Formularza.
Cytat:
Co najmniej jedna choroba? Chroniczny katar jest ok? czy trzeba mieć jakąś rozedmę płuc? Co dostanę za dwie choroby?
Tak / Tak /Nie/ Bardziej realny efekt. - Co do kataru. Przy takiego typu chorobach opisz kiedy spadł twój sputnik!
Cytat:
Skąd wziąć wady? Powiedzmy sobie szczerze są takie wady, które błyskawicznie przekuwa się na zalety - brak lewej ręki, niby wada, ale podmontowujemy tam kawał Mki bez kolby i...
Miałam już tego typu pytanie. Jeżeli drugą ręką naciśniesz spust lub jeżeli to noga i potrafisz utrzymać stabilnie broń by trafić. To możesz. Ale możesz równie dobrze niemieć palca u nogi. Czy skurcze mięśni. Że o braku węchu z przyczyn wdychania oparów radioaktywnych nie wspomnę. Jak już tłumaczyłam jest 10 lat po wojnie. Nie wyskoczysz z nówką bronią, w smokingu, i wizycie u dentysty. Bądź twórczy brak zęba czy paznokcia, też możesz wpisać. Ale czy przez to postać będzie bardziej pasowała do post nuklearnego świata. To nie krasnale, wróżki, elfy. Najważniejszy jest efekt jaki stworzysz swą postacią.

Powiedzmy że zmniejszę choroby, nie dam w ogóle wad. Każdy przyśle super wyszkolonego byłego wojskowego. Idealnego na zabójcę i do tego świata by przeżyć. Ma ranę to zakłada plasterek opatrunek i walczy dalej. Nie nosi okular bo przecież 10 lat nie ogląda już telewizora. A przed wojną był wojskowym więc musiał być zdrowy. Doskonale strzela i zna sztuki walki. Samoobronę przed nożem. Do tego ma walizkę pełną broni. No super bohater. Tylko że nudny. Bo takich jest na pęczki. A no tak motyw dlaczego zabija ludzi. Cale życie to robił idealna maszynka do zabijania.

Moja wersja. Choroby, wady. Tak przecież taki ktoś jak przeżyje. A no może i się jemu uda. To że ma poranione ręce bo przedziera się codziennie przez chaszcze by nie został widziany. To że jak walczył dostał nożem w rękę i teraz ma wielką gnijącą ranę. Nóż widać był pordzewiały i nie myty bo kto myje teraz nóż po zabiciu zwierzyny czy człowieka. To że jak tylko znajdzie wodę. Nie koniecznie zdatną do picia robi sobie zimne okłady na twarzy i rękach. Jego poparzone ciało przez silne promieniowanie po wybuchu dziesięć lat temu, odczuwa jak by to było pięć minut temu. Czuje jakby ktoś wylał na niego przed chwilą wrzątek. Ten ból zmienił jego charakter na zawsze. Stał się potworem który właśnie innych obwinia o to co się jemu wydarzyło. Teraz robi odwet. Każdego uważa za odpowiedzialnego. Pali ich używając miotacza ognia. Specjalna mieszanka jaką uzyskuje z ropy i paru składników. Nie palą człowieka od razu. Substancja gaśnie na skórze, ale jest gorąca i topi ją powoli. Każdy widzi jego zęby które wystają z zniekształconej twarzy. Jest to swoisty punkt odniesienia by wiedzieć mniej więcej gdzie powinien być nos.

Cytat:
A, właśnie broń - również skąd. Czy walizkowa bomba atomowa jest OK?
I tak z jedną bombą chodzisz 10 lat ?
 
Nasty jest offline