- Sądzę, że tak. - powiedział bezpośrednio. - Mieliśmy mały zatarg z Mefistofero, nie spodobało mu się, że załatwiliśmy jego ludzi i próbowaliśmy jego. Dał na prezent, i chciałbym się go pozbyć. - zakończył pokazując znak 667. - Próbowałem wielu rzeczy, w tym granatu położonego pod jego nogami, teraz zamierzałem spróbować spytać o pomoc egzorcysty, ale zobaczyłem jasność, która najwyraźniej pochodzi od ciebie. Toteż jednym zdaniem, jak możesz to nam pomóż. -
Tomas stwierdził najwyraźniej, że to z czym ma do czynienia go przerasta, więc warto szukać pomocy, a nie czaić się z grą słów i wywodami. Zresztą jego zdolności pozwalały mu na prawie 100% szansę ucieczki. |