Z serii dociekliwa drużyna i złośliwy elf. Drow wylosował pokój z elfem, gdzie było tylko jedno łóżko. Na dodatek drow wieczorem zabalował i był kompletnie pijany, więc drużyna zaczęła robić sobie jaja na temat tego jak minie ta noc. Rankiem dwarfka zaczepia radosną elfkę.
Dwarfka; I jak minęła ci noc z drowim skrytobójcą?
Elfka; A dobrze, dobrze, nie narzekam!
Dwarfka; Oho!!! Opowiedz coś więcej! Był kompletnie pijany wczoraj! Nie był no wiesz, napastliwy ani brutalny? W końcu to zabójca!
Elfka; Nie, był grzeczny, potulny i łagodny, zrobiliśmy to delikatnie i spokojnie, po elficku, "na jagnię"!
Dwarfka; O!!! A jak to jest "na jagnię", elfie?!
Elfka; No leżymy w łóżku, on z pijacką czkawką, w końcu on mówi: jesteś piękna, kochajmy się! Odmówiłam, a on: jak nie, ale jak nie, no jak nie?!?!...