Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-03-2013, 20:43   #46
Cranmer
 
Cranmer's Avatar
 
Reputacja: 1 Cranmer jest po prostu świetnyCranmer jest po prostu świetnyCranmer jest po prostu świetnyCranmer jest po prostu świetnyCranmer jest po prostu świetnyCranmer jest po prostu świetnyCranmer jest po prostu świetnyCranmer jest po prostu świetnyCranmer jest po prostu świetnyCranmer jest po prostu świetnyCranmer jest po prostu świetny
Tydzień samotność, do nie wielu ludzi była okazja otworzyć gębę, ale Lucas nie szukał okazji do zwierzeń i rozmów bo nie należy to do zakresu jego zainteresowań. Pierwsze co czekało go po walce nie należało do przyjemnych, były to bowiem podstawowe procedury sprawdzające czy kolejna potyczka przypadkiem nie zbliżyła jego umysłu do załamania lub nie sprowadziła myśli na złą stronę. Fakt, że jej część był prowadzona bez przydzielonego ‘opiekuna’ spowodował, że sprawdzanie było dokładniejsze.

***

Przedłużająca się rekonwalescencja Prest’a ograniczyła możliwość kontaktów poza te określone przez protokół i ćwiczenia. Czas poza nimi upłynął na czytaniu przydziałowych książek z zakresu kryptologii oraz teoretycznych pozycji na temat walki w próżni oraz prywatnych treningach skupienia i kontroli nad żywiołem ognia która zasadniczo bardziej kojarzy się z żonglerką ale bez użycia rąk - małe kulki ognia zataczające dziwne figury.

***

- Czyli znowu ominęło mnie oglądanie jak udajesz jebaną pochodnią co ?

Prest w końcu zwolniony z lazaretu w końcu dał upust swojej gadatliwości która była wstrzymywana niemrawym towarzystwem. Pomimo, że słyszał historię już dobre dziesięć razy z różnych żródeł po raz kolejny zadał to samo pytanie.

- Znowu do tego wracasz Puszek ?

- Bo wiem, że lubisz się tym chwalić.

- To sobie akurat wymyśliłeś, Ty i te Twoje pierdolenie.

- Wyrażaj się bo doniosę przełożonym, że tracisz panowanie nad sobą i będę musiał Cię zastrzelić, albo nie zastrzelę i doniosę, że musiałem bo zacząłeś wrzeszczeć...

- Tak wiem wszyscy w to uwierzą bo każdy psyker to niestabilny wariat. A ty jesteś prawdziwym bohaterem bo z takim wariatem gadasz aby inni nie musieli. Medal murowany.

- Do tego poproszę jeszcze jakiś pomnik i chętne panienki do chwalenie i zaspokajania potrzeb bohatera.

Lucas i Prest zaśmiali się dość głośno zwracając uwagę innych gwardzistów i załogantów spędzających krótkie chwile czasu wolnego na galeryjce okolicach stołówki.
 
Cranmer jest offline