Wątek: Post miesiąca
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-04-2013, 02:15   #36
Yzurmir
 
Yzurmir's Avatar
 
Reputacja: 1 Yzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie coś
Szarleju, to jest nieważne, czy odnosiłeś się do tajemniczego CB konkretnie, czy też tylko jako przykład. Ważne dla mnie jest to, że uznałeś za stosowne wykazać, że można nawet próbować udzielać się w jakimś dziale, ale wciąż nie zostać uznanym za godnego. I w porządku, technicznie jesteś po prostu za tym, by pisać przynajmniej raz na miesiąc i nie postulujesz, by każdy musiał oddawać ci pokłon zanim będzie mógł zagłosować (co zauważyłem i zrozumiałem, jak możesz przeczytać w przedostatnim akapicie mojego poprzedniego posta, choć nie zamierzam punktować).

Dwie rzeczy jednak mi nie pasują.

Po pierwsze zasadnicza kwestia ― dlaczego tak właściwie konieczny jest bieżący udział w dziale, by móc głosować na te nieszczęsne posty? Ja na przykład piszę raczej regularnie (choć tempo w Incepcji jest takie, że na miesiąc to więcej niż jednego posta nie zmieszczę). Ale nie znam żadnej innej sesji w tym dziale, nie czytałem, nie zaglądałem do dosłownie żadnej innej aktualnej sesji SF. I nie znam się bardzo na SF, a już na pewno nie na systemach RPG w tych klimatach.

Z drugiej strony potrafię sobie wyobrazić, że ktoś ma bardzo szeroką wiedzę z tej dziedziny, ale akurat jego sesja skończyła się jakiś czas temu i obecnie jest zajęty innymi grami. Więc już mu nie wolno głosować? Jego głos jest mniej warty od mojego?

A poza tym co ma W OGÓLE wiedza merytoryczna do czynienia z ocenianiem postów? Przecież nie będę ich, tak czy siak, analizował pod kątem zgodności z settingiem albo pod kątem jakości buildu postaci. To znaczy mógłbym; jeśli ktoś chce, to może za to dawać plusy, ale podstawą jest chyba to, czy ten post przyjemnie się czyta, tak? Czy jest przedstawiona ciekawa postać. Czy jest dobrze napisany. Czy ukazuje duży wysiłek włożony w stworzenie tekstu.

No i w końcu, ta inicjatywa ma nakłonić ludzi do czytania postów, czy też sprawić, że ludzie, którzy czytają posty przeczytają je jeszcze raz?

Tak więc to się nie trzyma kupy i jest dla mnie dziwne i podejrzane, że dla ciebie i Aschaara (i być może jeszcze kogoś, nie jestem pewien) to jest takie ważne. CZEMU? Żeby tylko ci, którzy się udzielają, mogli się udzielać? Żeby nie dopuścić kogoś z zewnątrz?

Po drugie... Już pomijając bezsens samych argumentów, że należy dopuszczać do głosowania tylko niektórych ("możesz sobie obserwować i nominować, ale tylko prawdziwi fani mogą oddać głos, który się liczy") ― DLACZEGO zechciałeś pokazać, że niektórzy po prostu za mało się znają, by móc głosować? To jest po prostu pytanie, zwyczajne, nie retoryczne ― dlaczego jeśli ktoś interesuje się działem, ale nie gra... dlaczego napisałeś cały akapit o tym, że jest gorszy, bo nie wniósł niczego nowego do dyskusji? Jeśli twoją intencją nie jest ograniczanie innych graczy albo krytyczne ocenianie ich, to co TY (tym razem) chciałeś przekazać swoim postem?

I dlaczego uważasz to za takie dziwne, że w tej sytuacji zachodzi u mnie podejrzenie, iż chodzi o elitaryzację tej całej zabawy i nie dopuszczanie postronnych, i defensywnie oznajmiasz, że powinienem udać się do władz, jeśli coś mi się nie podoba? Nie podobają mi się twoje twierdzenia. Nie zażądam aresztu dla ciebie ― ani zrzeczenia się przez ciebie tytułu czy stanowiska ― po prostu chciałbym, żeby w tej zabawie nie było sztucznych ograniczeń.


EDYCJA

Campo, nie pisałem o tym, bo już i tak bardzo długie są moje posty tutaj (dłuższe niż w sesjach!), ale zasadniczo się z tobą zgadzam, tak samo jak z Mirą. Są wady tego pomysłu i sam miałem napomknąć przy jakiejś okazji, że jestem pewien, iż nominowane będą wyłącznie te super-długie posty z artystycznie wplecionymi tekstami piosenek. Ale wciąż sądzę, że to jest całkiem fajny pomysł, który może co prawda zupełnie nie wypalić, ale może też okazać się być dobrą zabawą, przynajmniej na jakiś czas.

Sądzę jednak, że jeśli nie wprowadzi się odpowiednich zasad z jednej strony (ograniczając "śmieciowe" nominacje), a wprowadzi ostre zasady z drugiej strony (ograniczając liczbę głosujących), to nic z tego nie wyjdzie. Jeśli przejdą pomysły Szarleja albo Aschaara, to to będzie wyglądać tak: tylko kilka osób będzie brało udział, bo reszta albo nie będzie mogła, albo będzie zniechęcona. Zgłoszą mnóstwo nominacji, potem każde z nich zagłosuje na to, co zgłosili. Po paru miesiącach wszystkim się znudzi.

A z drugiej strony można z tego zrobić coś dużo dynamiczniejszego i zabawniejszego.

Jeśli chodzi o wartości merytoryczne, to jeśli jest potrzeba, bo wprowadzić dodatkową nagrodę dla tego, kto się wykazał największą wiedzą w danym miesiącu, to można taką nagrodę wprowadzić. Nie ma problemu. Byleby nie mieszać tych dwóch i nie stresować tych, co chcieliby wziąć udział, twierdzeniami, że oni to nie są szczególnie oryginalni, więc odpadną.

Proponowałbym proste rozróżnienie: "Najlepszy literacko post działu X miesiąca Y" oraz "Najlepszy merytorycznie post działu X miesiąca Y". Albo "Najładniej piszący"/"Najwięcej wiedzący", he he.
 

Ostatnio edytowane przez Yzurmir : 09-04-2013 o 02:30.
Yzurmir jest offline