Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-04-2013, 17:36   #11
Mrsanczo
 
Mrsanczo's Avatar
 
Reputacja: 1 Mrsanczo wkrótce będzie znanyMrsanczo wkrótce będzie znanyMrsanczo wkrótce będzie znanyMrsanczo wkrótce będzie znanyMrsanczo wkrótce będzie znanyMrsanczo wkrótce będzie znanyMrsanczo wkrótce będzie znanyMrsanczo wkrótce będzie znanyMrsanczo wkrótce będzie znanyMrsanczo wkrótce będzie znanyMrsanczo wkrótce będzie znany
No nic udało się im nie zginąć - zasmucił się w myślach D - jakby na to nie patrzeć będzie więcej jedzenia niż ostatnio, bo ta dziewczyna nie wygląda tak apetycznie jak tamta. Zobaczył jeszcze kogoś ten ktoś z daleka wyglądał jak ksiądz lub inny duchowny - Stwierdził - To bardzo dobry znak.

Akcja:
Dziewczyna niewiele mogła zrobić. Sax był znacznie mocniejszy i przekonał ją że zebrała już to czego potrzebowała. Zaczął oglądać dziewczyny jak ryby do filetowania. Spory zapas białka to jest to czego chciał od zakrwawionej dziewczyny. Chwycił saperkę z całych sił zamachnął się, dziewczyna krzyczała ale jej nie słuchał.
Po chwili krzyki ustały. Nie obchodziło go to i przez minute albo dwie czerpał jeszcze przyjemność z rozwalania twarzy młodej kobiecie. Jego myśli krzyczały ale usta milczały - Za mamę, za tatę, za szkołę, za wojsko... - wyliczać przestał gdy skończyły mu się pomysły. Popatrzał na zmasakrowaną dziewczynę i strasznie posmutniał. Kurwa rozwaliłem jej mózg - Miguel lubi mózg pomyślał – Jakby co to ona już tak wyglądała – dokończył myśl. Właśnie co on robi? - spytał się Mary - co robi Miguel ?!. Mruknęła coś tylko. To dobrze... - powiedział i dodał - jakby co to taka już była - po chwili popatrzył jeszcze na Miguela i zobaczył postać księdza - to ten chłop co go goniliśmy?
 
__________________
"Ignorance is bliss." ~ Cypher

Ostatnio edytowane przez Nasty : 23-04-2013 o 22:32. Powód: Poprawa błędu.
Mrsanczo jest offline