-Hmm... wielkie dzięki. Nie chcę wiele, wystarczy tyle, abym miał dość sił na przetrwanie kolejnego dnia. W końcu nie chodzi o to, aby z życia czerpało się przyjemność. Jest to jedynie przystanek do innego świata, lepszego świata... - Rzekł Marius powoli pogrążając się w myślach. Wszedł za elfem do karczmy, rozmyślając ogólnie nad sensem życia, istnienia...
__________________ Popierajmy Arcyksiężną Milly! |