- Cholerne zombie... - zaklął Coburn, widząc jak Chudy znika pod stosem rzucających się na niego zombie. - Cholera by cię wzięła - rzucił pod adresem szefa, który zaszył się gdzieś i, bezpieczny, rzucał głupie uwagi, podczas gdy oni musieli walczyć.
Dobrze, że chociaż Skarowi udało się wyrwać. I że Katrin choć w pewnym stopniu pomściła śmierć Chudego. Oby tak dalej.
Na razie jednak musiał się zatroszczyć o siebie. A dokładniej - spróbować wykończyć kolejnego zombiaka, zanim całe ich stado podeszło bliżej.
Przesunął się, by czerwony samochód nie przesłaniał celu.
Strzał.
Pierwszy z dwóch stojących obok samochodu zombiaków padł na ziemię.
_______________________________________
Przejście 5 w prawo, 1 w prawo dół. Strzał.
k8 = 2 (pudło)
Kość Figury
k6 = 4 (trafiony)
Obrażenia
2k8 = 5 + 7 = 12 (trup)