Cytat:
Jak sądzę, decydujący był tu fakt, iż wtedy, jak i obecnie, serial z dialogami w łacinie lub esperanto, miałby oglądalność na poziomie zero do drugiego miejsca po przecinku. |
Oczywiście
(Chociaż Eviva kiedyś opowiadała, że widziała jakiś film z Shatnerem w całości zrobiony w esperanto.)
Tym niemniej nie ma żadnego uzasadnienia
in universe, że uniwersalnym językiem Federacji musi być angielski.
Cytat:
Myślę zresztą, że twórcy serialu mieli dobre przeczucie: wystarczy spojrzeć, jak angielski rozpowszechnił się, i nadal rozpowszechnia, w kontaktach międzynarodowych, turystyce, internecie, muzyce rozrywkowej, itd.
|
Wydaje mi się, że bardziej jest za to odpowiedzialna imperialna pozycja najpierw Wielkiej Brytanii, a potem USA niż domniemana prostota angielskiego. Bo ta prostota to moim zdaniem rzecz jednak względna.
Cytat:
Językowa dyskryminacja nie ma tu zatem nic do rzeczy. Chodzi po prostu o okielznanie wieży Babel.
|
Ale znowu, dlaczego to musi być angielski?
To stawia w uprzywilejowanej sytuacji tych, dla których jest to język ojczysty (z punktu widzenia całej Federacji promilową mniejszość). Czy nie lepiej, żeby był to jakiś sztuczny język, którego wszyscy jednakowo musieliby się uczyć?