Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-04-2013, 23:08   #91
Anonim
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Lens, Mike:
Napój, choć był jedynie wyśniony orzeźwił was w sposób jaki ciężko porównać do czegokolwiek co kiedykolwiek przeżyliście, choć Lens wie jak to jest po kokainie. Wasze zmysły są wyostrzone bardziej niż to jest możliwe.

Lens, Jones, Mike, Johnny (i Otto zakładając, że rankiem był w lab4):
Po zawróceniu z trzeciego piętra i skierowaniu się schodami w dół powoli odpłynęliście od siebie w tym dziwacznym wyśnionym miejscu i wszystko powoli rozmyło się jakbyście nigdy nie byli razem w jednym śnie. Każdy z was zaczął śnić co innego. Jedynie Lens i Mike idealnie pamiętali wszystkie szczegóły ze snu. Pozostali: Jones i Johnny choć zapamiętali fragmenty to nieuświadomili sobie, że to był sen dzielony z innymi osobami. Wszyscy obudziliście się. Jones i Johnny czują się normalnie, ale Lens i Mike jeszcze nigdy w życiu nie czuli się aż tak wypoczęci.

Jones, Johnny:
Widząc z czujników, że się obudziliście doktor Corbitt zaprosiła was do lab5, żebyście opowiedzieli jej swoje odczucia i sny. Sama wygląda źle, jakby nie spała od kilku dni. Wy czujecie się przynajmniej lepiej niż jeszcze poprzedniego dnia, ale patrząc na nią to ona powinna położyć się.

Gambit:
[czekamy na Tannera i Luka do jutra]
 
Anonim jest offline