Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Horror i Świat Mroku > Archiwum sesji RPG z działu Horror i Świat Mroku
Zarejestruj się Użytkownicy


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 13-04-2013, 23:08   #91
 
Anonim's Avatar
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Lens, Mike:
Napój, choć był jedynie wyśniony orzeźwił was w sposób jaki ciężko porównać do czegokolwiek co kiedykolwiek przeżyliście, choć Lens wie jak to jest po kokainie. Wasze zmysły są wyostrzone bardziej niż to jest możliwe.

Lens, Jones, Mike, Johnny (i Otto zakładając, że rankiem był w lab4):
Po zawróceniu z trzeciego piętra i skierowaniu się schodami w dół powoli odpłynęliście od siebie w tym dziwacznym wyśnionym miejscu i wszystko powoli rozmyło się jakbyście nigdy nie byli razem w jednym śnie. Każdy z was zaczął śnić co innego. Jedynie Lens i Mike idealnie pamiętali wszystkie szczegóły ze snu. Pozostali: Jones i Johnny choć zapamiętali fragmenty to nieuświadomili sobie, że to był sen dzielony z innymi osobami. Wszyscy obudziliście się. Jones i Johnny czują się normalnie, ale Lens i Mike jeszcze nigdy w życiu nie czuli się aż tak wypoczęci.

Jones, Johnny:
Widząc z czujników, że się obudziliście doktor Corbitt zaprosiła was do lab5, żebyście opowiedzieli jej swoje odczucia i sny. Sama wygląda źle, jakby nie spała od kilku dni. Wy czujecie się przynajmniej lepiej niż jeszcze poprzedniego dnia, ale patrząc na nią to ona powinna położyć się.

Gambit:
[czekamy na Tannera i Luka do jutra]
 
Anonim jest offline  
Stary 13-04-2013, 23:35   #92
 
Dreak's Avatar
 
Reputacja: 1 Dreak ma w sobie cośDreak ma w sobie cośDreak ma w sobie cośDreak ma w sobie cośDreak ma w sobie cośDreak ma w sobie cośDreak ma w sobie cośDreak ma w sobie cośDreak ma w sobie cośDreak ma w sobie cośDreak ma w sobie coś
-Właściwie jakby się nad tym zastanowić to jesteśmy w miejscu w którym nocne krzyki nie powinny nas dziwić. -Luke chciał się zmyć żeby zając się szafkami, choć naszła go lekka ochota na sen, co przejawiło się potężnym ziewnięciem.
 
__________________
"If you want to make God laugh, tell him about your plans."
Dreak jest offline  
Stary 14-04-2013, 06:13   #93
 
t0m3ek's Avatar
 
Reputacja: 1 t0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znany
- O kurde ale dziwny sen. - Myślę sobie po czym wypoczęty idę do Lensa spytać się czy coś pamięta.
 
t0m3ek jest offline  
Stary 14-04-2013, 13:29   #94
 
Kauamarnica's Avatar
 
Reputacja: 1 Kauamarnica ma w sobie cośKauamarnica ma w sobie cośKauamarnica ma w sobie cośKauamarnica ma w sobie cośKauamarnica ma w sobie cośKauamarnica ma w sobie cośKauamarnica ma w sobie cośKauamarnica ma w sobie cośKauamarnica ma w sobie cośKauamarnica ma w sobie cośKauamarnica ma w sobie coś
No miałem sen, ale nie pamiętam co się działo. Chyba nieciekawie się działo no i na którymś piętrze niezły rozpieprz był.
 
Kauamarnica jest offline  
Stary 14-04-2013, 17:10   #95
AJT
 
AJT's Avatar
 
Reputacja: 1 AJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputację
- Wszystko pamiętam - odpowiedział Mikowi. - A Ty? - zerknął na budowalańca. - Ten napój, ten napój jakby dodał mi sił i wciąż działa. Działa jak koka, której nie brałem, a jakby brałem. Nie rozumiem. Nie rozumiem co się stało. Nic a nic. Może jednak brałem przed spaniem. Nie nie brałem cholera. A ty brałeś? - Natłok myśli nieco przeszkadzał w rozumowaniu Lensowi. - Musimy pogadać Mike z panią doktor - zaproponował. I miał zamiar tak zrobić. Jeśli spotka się też ze słodką recepcjonistką, to zapyta ją czy słyszała o jakiś podobnych przypadkach tu. Albo o czymś równie dziwnym, dziwniejszym niż lęki nocne.
 
AJT jest offline  
Stary 14-04-2013, 20:20   #96
 
t0m3ek's Avatar
 
Reputacja: 1 t0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znany
- Pamiętam! Byliśmy tam we czwórkę! Weszliśmy na piętro i tam było to wszystko takie straszne, że aż chciałem się obudzić... ale mimo tego jestem taki wyspany jak nigdy! Ten napój tak jakby działa tutaj choć wypiliśmy go tam. Chodźmy do tej pani doktor. - Idę z Lensem do pani doktor.
 
t0m3ek jest offline  
Stary 14-04-2013, 20:53   #97
Banned
 
Reputacja: 1 Aschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znany
Tannerowi ciezko bylo sie w tym wszystkim połapac, przynajmniej przez dłuższa chwilę. Zawiesil s troche na "bez powodu"... fakt, ze krzyki w klinice snu nie powinny nikogo dziwic, ale to bylo dziwne, dobór słow chlopaka był dziwny. Nie mówil straszy mnie cos, tylko w klinice mnie straszy...

Dialog o napoju prawie umknął jego uwagi... prawie. Pomysł neurostymulantem w nikomu nieznanym napoju zdawal sie potwierdzac pokrecona teorie jaka dziennikarz wymyslil kilkagodzin wczesniej...

- Skoro juz tu jesteśmy to zajrzyjmy do pokoju, jakos takie wrzaski nie wydaja mi sie bez powodu - powiedzial bardziej w przestrzen niz do kogokolwiek personalnie...

Cos tutaj mocno nie gralo i Cobb był tylko wierzchołkiem góry lodowej...
 
Aschaar jest offline  
Stary 14-04-2013, 22:50   #98
 
Anonim's Avatar
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Utrata poczytalności:
Za uświadomienie sobie, że śniliście razem Lens, Mike i Johnny -1 Poczytalności, Jones -2 Poczytalności.

Otto:
Telefon od sportsmenki sprawił, że coś się w tobie obudziło. Wyszedłeś z laboratorium i natychmiast skierowałeś się do windy. Wciąż z nią rozmawiałeś przez telefon nie chcąc, żeby popełniła samobójstwo. Coś bełkotała, ale wydawało ci się, że po prostu połknęła wszystkie swoje tabletki jakie miała przypisane. Albo może więcej... poczucie zagubienia, pościgu, wszystko to wskazywało na silne zatrucie organizmu, bo przecież gdyby rzeczywiście ją coś kąsało to wciąż by tam było. Twierdzi, że jest sama. Zjechałeś windą na parter i otworzyłeś sobie kluczem główne drzwi wychodząc z ośrodka. Pojechałeś samochodem do niej. Rozmawiałeś z nią niemal bez przerwy, ale gdy dotarłeś pod budynek, w którym mieszkała połączenie nagle się urwało. Nie było krzyku. Nie było niczego. Po prostu jakby wcisnęła czerwony klawisz. Spróbowałeś ponownie wykręcić numer, ale automat tylko powiedział ci, że nie możesz dodzwonić się do tego numeru i czy chcesz zostawić wiadomość. Drzwi jej mieszkania były zamknięte.

Lens, Jones, Mike, Johnny:
Mike i Lens dołączyli do Jonesa i Johnniego w Lab5. Opowiedzieli swoją wersję doktor Corbitt i reszcie. Wszyscy uświadomiliście sobie, że sny nie tylko były identyczne, ale na serio śniliście razem. Doktor Corbitt powiedziała, że to jest praktycznie niemożliwe. Po dłuższej rozmowie stwierdziła jednak, że i ona ma kłopoty ze snem co było widoczne na pierwszy rzut oka. Powiedziała wam, że musi przeanalizować swoje dane i zaproponowała, żebyście na resztę nocy udali się do miejsca gdzie macie nocleg w mieście. Kłopot polega na tym, że Lens, Jones i Johnny nie mają żadnego noclegu, a rodzina Mika nie byłaby zadowolona, gdyby wrócił o tej późnej (lub wczesnej, zależy jak na to spojrzeć) godzinie do domu. Doktor Corbitt zaproponowała wam dodatkowo, że możecie kontynuować badania, ale już w pokojach snów 9-12 (zamierza jakoś to wyjaśnić Lukowi). Doktor jest lekko zawiedziona, że wyspaliście się zupełnie (właściwie niedowierza wam trochę), bo ten fenomen powinien być dodatkowo zbadany. W trakcie rozmowy z wami wyjęła z biurka puszkę Libertate, otworzyła i wzięła łyk.

Lens:
Recepcjonistka Angela pracuje na dziennej zmianie. Nie ma jej w nocy w klinice. Możesz do niej zadzwonić jeśli chcesz. Może nie śpi... w środku nocy. Dziwny pomysł.

Jones:
Zauważyłeś, że na nodze jednego z biurek jest wycięty symbol Tunargha Korali.

Luke, Gambit, Tanner (i Smith):
Drzwi do laboratorium Rotha były zamknięte, ale próba wejścia Tannera sprowokowała doktora do zainteresowania się wami. Wyraźnie zdenerwowany otworzył drzwi i powiedział:
- Proszę nie przeszkadzać. Chłopcy już śpią w swoich zamkniętych pokojach. Mieli kolejny napad nocnego terroru. - powiedział to niemal przez zaciśnięte zęby. Ogólnie każdemu z was wydawało się, że pomimo wypowiedzenia trzech zdań tak naprawdę było to jedno sformułowanie: odwalcie się. Mniej więcej wtedy z pokoju komputerowego wybiegł doktor Joshi i szybko zbiegł schodami na parter.
 
Anonim jest offline  
Stary 15-04-2013, 00:44   #99
 
MistrzKamil's Avatar
 
Reputacja: 1 MistrzKamil wkrótce będzie znanyMistrzKamil wkrótce będzie znanyMistrzKamil wkrótce będzie znanyMistrzKamil wkrótce będzie znanyMistrzKamil wkrótce będzie znanyMistrzKamil wkrótce będzie znanyMistrzKamil wkrótce będzie znanyMistrzKamil wkrótce będzie znanyMistrzKamil wkrótce będzie znanyMistrzKamil wkrótce będzie znanyMistrzKamil wkrótce będzie znany
To co jakaś nocna wędrówka po barach z kawą i hamburgerami?
 
__________________
Pływał raz po morzu kucharz
w rękach praktyk był onana
a załoga się dziwiła
skąd w kawie śmietana
MistrzKamil jest offline  
Stary 15-04-2013, 07:14   #100
Banned
 
Reputacja: 1 Aschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znany
- Napad nocnego terroru? To określenie jednostki chorobowej czy sformułowanie bardziej ogólne? Od czasu kiedy sam zacząłem mieć problemy ze snem bardzo się tym interesuje. Wie, pan doktor - każdy specjalista ma swoją wizję i inaczej interpretuje wyniki. To w sumie trzecia klinika, w której jestem... Nieważne. Rozmawiałem z jednym z tych pacjentów i twierdzi, ze tu w klinice straszy... Czy to tylko wynik problemów ze snem, czy może nakładają się na to jakieś problemy natury psychicznej? - Tanner wyrzucił z siebie z prędkością karabinu maszynowego i utkwił wzrok w doktorku - Czyli plotki o nielegalnych rządowych eksperymentach w tej klinice są prawdą? - dorzucił do pieca baniak z benzyną i czekał, aż wyleci w powietrze...
 
Aschaar jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 21:02.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172