Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-04-2013, 13:15   #100
Adr
RPG - Ogólnie
 
Adr's Avatar
 
Reputacja: 1 Adr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputację
Zlot był bardzo udany To był zlot pod znakiem jaja, ale początkowo nic tego nie zapowiadało. Dziękuje wszystkim za spotkanie. No to na początek raport z Sesji z Jajem.

SESJA z Tajemniczym JAJEM

Artefakt – JAJO – promieniujące, niezniszczalne, gargantuiczne, Jajo był przedmiotem spekulacji poznawczych, wielu próbowało się go pozbyć, niektórzy próbowali je sprzedać, inni wychować jak swoje, jeszcze inni zniszczyć. Co zrobić z jajem to chyba kluczowe pytanie sesji?

Jajo przypominało nieco Loc-Nar z filmu „Heavy metal” z 1981 r. Loc-Nar to świecąca na zielono magiczna kula, klejnot zła. Kto go zobaczy, chce go posiąść, jednakże on niszczy wszystko, co napotka na swojej drodze. Loc-Nar podróżuje w czasie i przestrzeni, a wszędzie, gdzie się pojawi, sieje zło i zniszczenie. Tylko nieliczni są w stanie mu się oprzeć.

Dramatyczne persony

Hrabina – Mira – rozwiązła w pierwszej części sesji, zemdlona w drugiej połowie sesji, co jak się wydaje było karą za grzechy młodości (wybacz matko). Nie wiem jak hrabina znalazła się w posiadłości Pruszkowa wyszedłem pooglądać piktogramy i malowidła naścienne – tu musicie dopowiedzieć

Hrabia - Neo, prawdopodobnie mąż hrabiny, z zamiłowania polujący na grubego zwierza, plotki mówią, że był w związku nieoranym z niedźwiedziem grasującym w okolicach pruszkowa

Kawaler von Kiciak– behemot - odkrył jajo, które wyłoniło się z mackek lub jak twierdzą inni wyłoniło się z zadnich części skał, aby nie powiedzieć dosadniej. von Kiciak próbował jajo spalić.

Delfin – Yarot – który odkrył u siebie jajo i chciał wychować je jak swoje, Delfin był osią wielu wątków w sesji. Zapraszany na brydża w składzie Zakuty łeb, Baron, Graf.

Klucznik – Nass i jego kandelabry oraz konkluzja zamykająca sesję

Zakuty łeb – Komtur, ironiczny rycerz w pełnej zbroi, nieco uszkodzonej przez wybuchy, blacharz zarobił na tym nieźle, sporo wiedział o jaju.

Graf – Aschaar – zabrał jajo Delfinowi z powodów merkantylnych, z zamiarem robienia interesów z jajem, jego posiadłość mocno ucierpiała po wybuchu, dwie wieże się zawaliły i zrujnowany zamek.

Baronessa – Milly – plotkująca na salonach i rozsyłająca wieści listy, niesprawdzone plotki, przykład, że z jaja wykluł się sukub i nawiązała się namiętność między Delfinem sukubem, a Grafem – ta plotka została zdementowana.

Baron - Adr – spłodzony mimo obecności 7 lordów, w romantycznej scenerii na wzgórzu z piorunami – prawdopodobnie jego matką była hrabina.

Lord Pruszków i jego włości pruszkowskie z Zamkiem– źle się dzieje w państwie pruszkowskim, wybuchy zniszczyły pola rzepy, więc pił i myślał, aż do czasu pojawienia się Hrabiny, która padła zemdlona w jego komnatach, motto „cucić czy nie cucić”.

NPC
Rybak, który jajo wyłowił i chyba chciał je zjeść
Mag w posiadłości Delfina – marnie skończył
Poddani Pruszkowa – zaprawieni w produkcji rzepy

Wszelkie uwagi, zażalenia, przekłamania (było tyle wersji wątków ze nie wiadomo co prawdą a co plotką), reputacje kierować do autora raportu.
 
Adr jest offline