Scarhead i Oczko bardzo chcieli szybko reagować. Ich ruchy były niemalże błyskawiczne, ale żaden żywy trup, nie pozwoli uciec swojej zdobyczy tak łatwo. O ile Coburn dał radę zwiać jednemu zombiakowi i chwilę potem go ubić, o tyle reszta była w dużo gorszej sytuacji.
Plan obojga był niezły, pokrzyżowały go jednak silne ciosy truposzy. Scarhead, został tylko lekko otumaniony bólem powodowanym przez chmarę ciosów. Oczko jednak dostała raz a "dobrze". Gdy chciała odbiec, truposz uderzył ją z całej siły w plecy, łamiąc przy tym kilka jej żeber u podstawy. Ból był nie do opisania. O tyle o ile adrenalina mogła go załagodzić, o tyle połamanych kości, przebijających płuco już nie. Oczko padła na ziemie, modląc się o złapanie kolejnego oddechu.
Kolejność w następnej turze:
1.Nasty
2.Kerm
3.Zombie
4.AJT