Cieszę się, że inicjatywa i twórcze zaangażowanie graczy w fabułę jest należycie doceniane.
Rozumiem, że lokacja w której wylądowały nasze trumny nie jest jednak losowa (jak wynikało z listu) i musi wyglądać tak jak wygląda z niezwykle ważnych fabularnie powodów? Okej, mogę to zrozumieć, szkoda tylko, że nie zostałem o tym uprzedzony (a już wczoraj popołudniu pisałem w dyskusji na gdocu co zamierzam zrobić). Mogę też zrozumieć, że mój pomysł ze zwróceniem uwagi magów mógł się nie spodobać albo wpłynąć na zaplanowaną przez MG fabułę. W takim wypadku pozwolę sobie zapytać, czy fabuła będzie liniowa i ściśle pilnowana przez MG? Czy nasza gra będzie wyglądać tak, że MG opisuje dokładnie otoczenie a gracze mają tylko chodzić między zamkniętymi lokacjami i gadać oraz opisywać swoje wrażenia? Jeżeli tak to chyba trochę czego innego się spodziewałem...
__________________ [pseudogłęboki cytat autora, którego nie czytałem żadnej pracy, mający sugerować mój wyrafinowany gust i intelektualizm] |