Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-04-2013, 10:46   #162
wysłannik
Wiedźmołap
 
wysłannik's Avatar
 
Reputacja: 1 wysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputację
Dla Gustava wybór był prosty. Wiedźmiarz był zły, co już pokazał wcześniej podpalając chatę w wiosce choćby. Posługiwał się złą mocą, za którą choć krótkie obcowanie z nią kończy się najczęściej stosem. Był najwyraźniej silną istotą. Jednak elfka budziła w ochroniarzu pewne wątpliwości. Voluria radziła sobie w walce z wiedźmiarzem bardzo dobrze, za dobrze, jak myślał Gustav. To z pewnością pokazywało że nie jest ona żadną zwykłą i niewinną elfką, a do tego ten statek...

Ketil jednak był dużo bardziej zdecydowany w działaniu i bardzo szybko podjął decyzję, być może dobrą. Gustav respektował jego wybór. Zdawał sobie sprawę że coś zrobić było trzeba a sam by nie wiedział co. Saskie chwilowo zignorował, nie była teraz żadnym zagrożeniem, choć jej stan i obrona wiedźmiarza pozostawała podejrzana.

Hurgan wystrzelił pierwszy, co dawało Gustavowi pewne plusy. Postanowił zakraść się do walczącej z przodu dwójki i zaatakować, podobnie jak Ketil, elfkę. Chciał wykorzystać do tego wcześniej przygotowany nóż do rzucania, wycelować i rzucić.

---
2k100: 31, 72
 
__________________
"Inkwizycja tylko wykonuje obowiązki, jakie na nią nałożono. Strach przed nią jest zbyteczny; nienawiść do niej, to herezja." - Gabriel Angelos, Kapitan 3 Kompanii Krwawych Kruków.
wysłannik jest offline