Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-04-2013, 19:31   #363
Kejsi2
 
Reputacja: 1 Kejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputację
Udało się zakraść do chaty w której leżał ranny Zaklinacz. Kiti była w szoku, że zostawili go w ten sposób, rannego, samego. Wyjaśnił, że uznano go za skażonego i podejrzanego i poddano go sądowi bożemu. Kiti jako kleryk i służka Sił Wyższych, postanowiła w tym sądzie pomóc i uleczyć rannego bogu ducha winnego Zaklinacza.
- Wszystko w porządku?
- Tak, dziękuję. Złe rzeczy się dzieją, ludzie się boją, obracają się przeciwko sobie.
- Czy wiesz może jak powstrzymać golemy Silverstinga? Nam nie udało się nic znaleźć.
- Niestety, nie wiem jak zrobić, nie miałem nawet czasu poszukiwać jakiegoś tropu. Jedno nieszczęście po drugim! Miasto obrócone w perzynę... A wszystkie statki zostają zatopione, jak my się stąd wydostaniemy? – westchnął.
- Może moglibyśmy odlecieć tym latający okrętem? Tylko musielibyście dogadać się z załogą i kapitanem! Nie są tacy źli, nam chętnie pomogli!
- Latający okręt...? Byliście na nim?
- Tak. Kapitan nie jest taki zły, to nie pirat, to przemytnik. Może mógłby nam pomóc i ewakuować ludzi z wyspy?
- Mają tu cały dobytek, zwierzęta, stada kóz i owiec, całe swoje życie!... Nie wiem jak i gdzie znajdą nowy dom jeśli to miasto przestanie istnieć. Nie wiem co my teraz zrobimy... Jak my to wszystko odbudujemy?! Jesteśmy odcięci od świata i zdani na siebie, a nasze miasto, domy, zamek, spłonęły! Jesteś klerykiem... Módl się za nas, czy Biel nas nie dostrzega, czy pozwala na to cierpienie? Dlaczego nie ześle nam pomocy, wsparcia? Może powinniśmy wybudować świątynię i się nawrócić, może zbyt wiele zła wyrządziliśmy?...Co widzisz, kleryku, czy Biel wie o naszych łzach, czy odezwie się na nasze wołanie, czy zostaliśmy sami na pastwę Chaosu i tych co mu ulegli?
- Zostaliście z klerykiem i drowem zabójcą – zażartowała.

„Ta księga, którą czytaliśmy tam w pokoju maga! Ta świątynia ze źródłem! Czy to źródło ma moc przywracania rzeczy do poprzedniego stanu i naprawiania różnych rzeczy, może naprawi całe miasto!?”

- Co może odpędzić tego feniksa?
- Mroczne feniksy nienawidzą zwykłych feniksów oraz smaków, oczywiście. Poza tym są uczulone na Biel, ale mam nadzieję, że go to dodatkowo nie rozwścieczy... Możemy też po prostu poczekać na deszcz, Obawiam się jednak że przybył tu w konkretnym celu i nie odejdzie tak łatwo.
- Czy słyszałeś o źródle, które ma moc przywracania do dawnego stanu?
- Tak, słyszałem o nim, ale to tylko stare legendy. Wielu poszukiwało tego źródła, uważali, że ono może przywrócić im młodość. Niestety, nikt go nigdy nie znalazł. Krążyło wiele legend, wiele map. Nigdzie nikt nie odnalazł tego źródła. Dawniej wielu poszukiwaczy przygód przybywało na tę i na okoliczne wyspy, poszukując tego źródła. Nasze miasto kwitło dzięki temu. Oczywiście, źródła nie znaleziono a poszukiwaczy ubywało.
- Mam jeszcze dziwne pytanie... Czy wiesz coś o gadającej figurce takiego gargulca czy chochlika?
- O gadającej figurce?
- Tak tak tak a właściwie pewnie przeklętej gadającej figurce...
- Nigdy o czymś takim nie słyszałem.
- Szkoda. A o takim magicznym, pięknym, niebieskawym kamieniu? Wygląda jak czarny opal!
- Nie wiem o jaki kamień ci chodzi.
- Szkoda szkoda szkoda!

Kiti po uleczeniu Zaklinacza rozejrzała się trochę po okolicy, po chacie i przez okno.
 
__________________
"Bóg stworzył świat. Szatan zobaczył, że świat jest dobry i zaniepokoił się trochę. Bóg stworzył człowieka. Szatan uśmiechnął się, machnał ręką i rzekł do siebie: eee spoko, będzie dobrze!" - Almena wyjaśnia drużynie stworzenie świata....:D
Kejsi2 jest offline