Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-04-2013, 18:04   #20
katai
 
katai's Avatar
 
Reputacja: 1 katai ma wspaniałą reputacjękatai ma wspaniałą reputacjękatai ma wspaniałą reputacjękatai ma wspaniałą reputacjękatai ma wspaniałą reputacjękatai ma wspaniałą reputacjękatai ma wspaniałą reputacjękatai ma wspaniałą reputacjękatai ma wspaniałą reputacjękatai ma wspaniałą reputacjękatai ma wspaniałą reputację
Lubieżne spojrzenie Toreadora, po części schlebiało Francesce. Jednak lekka nuta pogardy nieprzyjemnie gryzła gardło.

Mężczyźni zawsze są tacy sami. - pomyślała krzywiąc się w myślach jednocześnie zachowując nieskazitelnie przyjazny wyraz twarzy.
Żywi, martwi... zniewoleni instynktem w tym samym stopniu. - przemknęło przez myśl.

W gruncie rzeczy była wdzięczna za tą ułomność. Bywała przydatna. Wrodzona przezorność kobiety nie pozwalała na zbytnią poufałość. Przynajmniej nie teraz. Nie tu.

- Cała przyjemność po mojej stronie Paniczu Bellerose. Francesca Ruiz de Castellano. - zaakcentowała introdukcję lekkim dygnięciem i gestem dłoni. Wybacz Panie ale, nie pochwalę się swoim rodowodem, gdyż mój ...“ojciec”, nie był na tyle wyrozumiały by się przedstawić. Jedyna łaskawość jak mnie spotkała z jego strony to fakt że nie pozostawił mnie na słońcu, choć i to być może było jedynie przejawem okrucieństwa.
 
__________________
"You have to climb the statue of the demon to be closer to God."
katai jest offline