Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-04-2013, 15:23   #710
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
- Wszak czarne elfy nie zmieniają ot tak sobie zainteresowań - skomentował Gottwin wypowiedź najemnika. - Musieli się na nas zasadzić. Coś mieli akurat do nas. Może uda się znaleźć ten powód...

- Na wszystkie demony! - zaklął, gdy znaleźli kolejnego truposza. - Co się dzieje na tym przeklętym statku? Oszalał kto czy co?
Stos trupów na brzegu, trupy na statku. I jeszcze druchii na okrasę.
Żeby chociaż w przewożonych rzeczach można było znaleźć coś ciekawego, a tu nic. Standardowy zestaw, niczym nie różniący się od tysięcy innych, przewożonych co dzień rzekami całego Imperium.
- Nie wiem, czy to jakiś skrytobójca - powiedział cicho do Niedźwiedzia. - Przynajmniej w moim rozumieniu tego słowa - dodał. - Nie stoczył uczciwej walki, ale nie zadał też ciosu w plecy. Może to był któryś z zaginionych marynarzy?

Przyklęknął przy ciele kupca i starannie go obszukał. To samo zrobił z ciałem kapitana.

- Przeszukajmy wszystkie kabiny - zaproponował po chwili. - Może gdzieś znajdziemy odpowiedź na nasze pytania.
- I proponowałbym strzelać do każdego, kto będzie próbował dostać się na pokład - dodał głośniej.
 
Kerm jest offline