Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-04-2013, 19:26   #366
eTo
 
eTo's Avatar
 
Reputacja: 1 eTo ma wspaniałą reputacjęeTo ma wspaniałą reputacjęeTo ma wspaniałą reputacjęeTo ma wspaniałą reputacjęeTo ma wspaniałą reputacjęeTo ma wspaniałą reputacjęeTo ma wspaniałą reputacjęeTo ma wspaniałą reputacjęeTo ma wspaniałą reputacjęeTo ma wspaniałą reputacjęeTo ma wspaniałą reputację
~ A jednak mógł mówić prawdę... ~ pomyślał drow po tym jak zareagowała Kiti na kontakt z kamieniem, po czym wyjrzał ukradkiem przez okno i wytężył słuch aby upewnić się, że nikogo nie ma już w pobliżu domu.
- Znalazłem go w pracowni Silverstinga. - odpowiedział krótko po czym wziął z powrotem kamień od Zaklinacza i schował go do kieszeni.
- A co dokładnie wiesz o tym źródle? I czy wiesz gdzie Silversting prowadził swoje prace? Jakieś wyjazdy poza miasto, wykopaliska czy inne poszukiwania? Bo z tego co widziałem po zapiskach w jednej z jego ksiąg, zamierzał spróbować zapętlić działanie tego całego źródła, żeby jego golemy same regenerowały się. Nie wiem jednak co dokładnie miał na myśli, ale wydaje mi się, że mógł to źródło znaleźć.
Dirith miał co prawda na myśli jedno miejsce gdzie mogło to źródło się znajdować, jednak nie chciał wszystkiego od razu ujawniać. Wolał wpierw zdobyć więcej informacji.
- Ale nawet jeśli dałoby się wykorzystać źródło do odbudowy miasta, to wydaje mi się, że wpierw i tak czy siak trzeba by było uporać się z feniksem oraz tymi wszami które uwiły sobie gniazdo pod miastem. - stwierdził zamierzając spróbować rozwiązać problemy bez potrzeby nudnych i żmudnych poszukiwań, które dla wielu zakończyły się bez powodzenia. Poza tym, te wszy zbierały wszystko co się dało i możliwe, że w gdzieś w gnieździe był swego rodzaj skarbiec w którym mogło znajdować się coś ciekawego. Co prawda szanse na to były nikłe, ale spróbować nie zaszkodzi. W końcu to źródło nigdzie przecież nie ucieknie.
- To skoro nie ma sensu walczyć s tym feniksem, to czas spróbować się z nim dogadać... - stwierdził ujawniając co zamierza dalej zrobić, po czym odczekał co mają o tym do powiedzenia Kiti i Zaklinacz.
A zamierzał najzwyczajniej w świecie spróbować podejść do tego feniksa i z nim porozmawiać. Wcześniej jednak chciał skontaktować sie z demonem, który wcześniej pojawił się pod postacią gadającej figurki. Ale to podczas drogi powrotnej do miasta.
 
eTo jest offline