Wątek: [AMA]CyberCore
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-05-2013, 18:13   #8
Fiath
 
Fiath's Avatar
 
Reputacja: 1 Fiath ma wspaniałą reputacjęFiath ma wspaniałą reputacjęFiath ma wspaniałą reputacjęFiath ma wspaniałą reputacjęFiath ma wspaniałą reputacjęFiath ma wspaniałą reputacjęFiath ma wspaniałą reputacjęFiath ma wspaniałą reputacjęFiath ma wspaniałą reputacjęFiath ma wspaniałą reputacjęFiath ma wspaniałą reputację
#!.^?.*$@%
00:∞
????

[MEDIA]http://www.youtube.com/watch?v=Fl0c9wApUeg[/MEDIA]
Ciemność ogarnęła ją, gdy powieki Nikity zamykały się. Spokojny, odległy rytm zaczął wybijać się gdzieś w oddali. Jej trybiki i wszczepy zaczęły budzić nieprzyjemne uczucie, jakgdyby spowalniały kobietę, dodawały jej wagi w jakiejś głębokiej ciemności.
Nicość, czerń, zero, to określenia jednej i tej samej rzeczy. Zera jednak przerywała inna cyfra. Cyfra nieskończoności. Czy nicość jest częścią wieczności? Wieczność jest na pewno częścią nieskończoności.
Dziwne i obce na swój sposób stwierdzenia zaczęły pojawiać się w myślach Rosjanki.
Biel zaczęła pojawiać się w ciemności. Przeplatając ją jak elementy szachownicy.
W tym miejscu nie było kierunku. Drogi w przód czy w tył, na wschód czy zachód.
Nie mogła też odczuć równowagi. Co było podłogą a co sufitem? Stoi czy leży?
Gdzie jest?
Z kim jest...?
Czarne skrzydła poruszające się bezdźwięcznie.
Goła czaszka opatrzona w rogi, z pustymi oczodołami i szerokim uśmiechem.
Czarny garnitur z krawatem i stylowe spodnie.
Piękne buty, których kolor pasował do garnituru.
Oraz kosa, którą ledwo potrafił udźwignąć swoim chudym ciałem.
Wyłonił się on, albo po prostu pozwolił się spostrzec. Kim był?
Kim?
Gargulec.
Był gargulcem, prawda? Skąd tylko o tym wiedziała?

Witam.

Powiedział, a nie było słychać jego głosu, jak gdyby był on częścią nicości, choć rozległo się echo, które powędrowało w nieskończoność.
 
Fiath jest offline