Julia, zaglądasz do szafki, rzeczywiście jest tam odkurzacz. Porządny, prawie nowy model bosha.
Kamil- Proboszcz już chciał coś powiedzieć, ale przerwał mu drżący głos marka.
"Oni, ... ,to wyszło z mgły... nic, ... nic nie mogłem zrobić."
Mężczyzna chowa twarz w dłoniach. Słyszycie ciężki oddech.
__________________ Jeśli martwi się nie żywią to czemu żywi się martwią? |