Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-05-2013, 13:05   #4
Aschaar
Banned
 
Reputacja: 1 Aschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znany
TRM odzyskał świadomość z potwornym bólem głowy i uświadomił sobie, że przywalił w coś głową i krew wolno sączyła się pod włosami. Zamim się ruszył bacznie rozejrzał się po okolicy i ocenił sytuację.

"Kurwa, cudownie" - skwitował działania panienki i podniósł sie dopiero kiedy ta wyszła na zewnątrz.

Wyłczył zacięte gadadełko kapsuły i hełm. Sprawdził tętno pozostałych - w normie, niech budzą się sami. Zebrał ekwipunek, który mimo zabezpieczenia rozsypał się po kapsule przy upadku i ułożył w jednym miejscu. Idiotka wypruła ze wszystkiego baterie - w razie ataku są całkowicie bezbronni... Jeden z hełmów schował w boxie z obwodami zapasowymi komputera i sprawdził własny stan. Niewielkie rozcięcie na głowie nie powinno stanowić problemu, zaasmarował je klejem chirurgicznym troche na wyrost i spuchliznę - ale to było najszybsze. Przetrzepał kieszenie i wewnetrzne kieszenie własnego munduru - wszystko było na miejscu. Dobrze. Wyłączył obwód kontrolny własnego fotela i usiadł na powrót. Czekał na rozwój wydarzeń. Panienka wróciła i zajęła sie komputerem. Oki doki. Po chwili obudził sie kolejny uratowany. Panienka w pozie "jezdem bogiem" pojawiła sie na horyzoncie. Wstał z fotela i przykucnął przy komputerze kapsuły zupełnie ignorując panienkę, przynajmniej na to wyglądało. Odkręcił panel i zajrzał w elektronikę:
- TRM. - powiedział sucho w powietrze - Zobacze czy to komputer padł czy faktycznie nie mamy z niczym kontaktu. Przy okazji sprawdze telemetrię kapsuły, aby ustalić nasze położenie. Reszta żyje jest tylko nieprzytomna. - zrelacjonował zaglądając w krzemowe płyty komputera. - Jestem inżynierem - prawie dodał "zaufaj mi" - jaka jest twoja specjalizacja? - zapytał odwracając na ułamek sekundy głowę w kierunku żółtka, bardziej dla podtrzymania rozmowy niż z faktycznej potrzeby posiadania tej informacji. Mundur zdawał się dość ładnie klasyfikować pana...
 

Ostatnio edytowane przez Aschaar : 04-05-2013 o 20:47.
Aschaar jest offline