Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-05-2013, 22:55   #28
Proxy
 
Reputacja: 1 Proxy ma wspaniałą reputacjęProxy ma wspaniałą reputacjęProxy ma wspaniałą reputacjęProxy ma wspaniałą reputacjęProxy ma wspaniałą reputacjęProxy ma wspaniałą reputacjęProxy ma wspaniałą reputacjęProxy ma wspaniałą reputacjęProxy ma wspaniałą reputacjęProxy ma wspaniałą reputacjęProxy ma wspaniałą reputację
- Miguel!? - podniosła nieco głos mając nadzieje, że za krzakami zostanie usłyszana.

Z brakiem odpowiedzi jej mina nieco pokwaśniała. Przymrużyła oczy i rozejrzała się po okolicy. D wdepnął. Leon był jedyną osobą, która potrafiła mu pomóc. Odszukała go wzrokiem. Na szczęście był już w trakcie ratowania współtowarzysza. Kolejna osoba wcale by nie pomagała, tylko wadziła. Tam Mara nie była potrzebna. Natomiast ona sama potrzebowała Miguela, który gdzieś polazł.

Po wybuchu należało jak najszybciej opuścić teren. Wszyscy albo stoją albo się rozleźli. Sama nie jest w stanie przemieścić grupy. Nawet jeśli, nie mogła zostawić Miguela.

- Miguel!? - Krzyknęła nie za głośno.

Kolejny brak odpowiedzi spowodował rozpoczęcie szukania go z drugiej strony pola minowego, które należało ominąć szerokim łukiem. Oplątała rzemień broni wokół ramienia, przeładowała i również z ostrożnością zniknęła w zaroślach.
 

Ostatnio edytowane przez Proxy : 06-05-2013 o 18:59.
Proxy jest offline