Wątek: Sędzia
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-01-2007, 23:28   #44
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Larch odchylił się nieco na krześle i spojrzał na lekko poddenerwowanego EsQuero.
- Spokojnie - rzekł. - Nie denerwuj się. Na razie nie wszyscy się rozbiegli. Zobaczmy, co zdecydują nasze panie.
- Jeśli to konieczne, to przejdziemy się wszyscy na targ. Jeśli nie chcesz - nie musisz nic wydawać. Trzeba tylko pilnować sakiewki, bo nie wierzę w to, by na targu nie grasowali złodzieje. Jeden z moich kompanów poszedł kiedyś na zakupy i wrócił z pustymi rękami i pustą sakiewką. A raczej bez sakiewki...
- A wy, drogie panie - skierował spojrzenie na dziewczyny - co zamierzacie zrobić? Idziecie na targ?
- Bo mi bezwzględnie jest potrzebna lina, ze dwie dobre pochodnie, garstka strzał... O miksturach nawet nie myślę, bo to nie na moją kieszeń...
- A jeśli do tej wioski daleka droga - zwrócił pytające spojrzenie na gospodarza - to i coś na drogę, na ząb, warto by zabrać... Poza tym w wiosce może byc kiepsko z jedzeniem - dorzucił po chwili namysłu.
Wstał i zapłacił gospodarzowi za posiłek
"Pięć klepsydr... Na co mu potrzeba tyle czasu..."
Oparł się o ścianę i stał, cierpliwie czekając na decyzję reszty.
 
Kerm jest offline