Gdy Orłowski prychnął Sylwia spojrzała na niego dość zdenerwowanym wzrokiem. Po czym kontynuowała.
--------------
Kobieta zdjęła kuszę i worek z bełtami. Po czym weszła do pomieszczenia gdzie stał Diesel.
Stary wysłużony. Uszczelka waliła olejem gdzie popadnie. Wszystko przez to że nie był chłodzony. Widać było ze Orłowski pozwolił na takie zaniedbanie.
- z uszczelką będzie ciężko i korbowód trzeba pod spawać i przetoczyć. No i przydały by się pierścienie i tłoki bo stukają w korbowód. Zapewne dostały w dupę. – Podeszła jeszcze od drugiej strony i dopowiedziała. – pasek klinowy zjechany. –