Nasty, nie wiem, czemu tak bardzo przeżywasz to, że Twoja postać kilka razy została nazwana idiotką (powtarzam - postać, nie Ty). Z mojej strony wyszło to dlatego, że schowałaś bronie i magazynki do swojego plecaka, by dopiero po chwili je oddać. Jako żołnierz, Zhou musi być trochę przeczulony na tym punkcie, a też opisu charakteru nie znasz, by nie wiedzieć, że to wyzywanie od idiotki może mieć jakieś w nim uzasadnienie (choć to bardziej tyczy się innych postaci, m.in. Aschaara, o czym już wspomniał), a poza tym nasze postacie nie wiedzą, że akurat Spinka ma jakieś zaburzenia z pamięcią, czy coś, więc dlatego takie działania odbierają inaczej. Więc odpuściłbym komentarze i odczucia postaci, bo to jest sprawa odgrywania postaci.
Inaczej ma się sprawa w przypadku tego, jak kto postąpił w przygodzie i co zrobił, każdy ma na ten temat swoją opinię, ale myślę, że ewentualne zawyrokowanie pozostawiłbym MG, jeśli uznałby, że ktoś z czymś przesadził. Jak nie, to gramy dalej i tyle.
Bo jak dla mnie, to w przygodzie zaczął panować mocny zamęt, na miejscu MG, to chyba bym uciekał po takim czymś
Ale miejmy nadzieję, że jakoś się naprostuje sytuację i będzie już tylko lepiej, ja nie widzę sensu dalszego dochodzenia głównie między Aschaarem a Nasty.