Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-05-2013, 18:15   #31
Mrsanczo
 
Mrsanczo's Avatar
 
Reputacja: 1 Mrsanczo wkrótce będzie znanyMrsanczo wkrótce będzie znanyMrsanczo wkrótce będzie znanyMrsanczo wkrótce będzie znanyMrsanczo wkrótce będzie znanyMrsanczo wkrótce będzie znanyMrsanczo wkrótce będzie znanyMrsanczo wkrótce będzie znanyMrsanczo wkrótce będzie znanyMrsanczo wkrótce będzie znanyMrsanczo wkrótce będzie znany
Dzięki stary – powiedział do ziggiego – jesteś nie zastąpiony. Nareszcie wolny – pomyślał – normalnie teraz bym poszedł się „odstresować” ale jedyna szpara była zamknięta. Lekko poddenerwowany lecz uważny jak nigdy wrócił po wykopkach kumpla poza pole minowe. Nareszcie poza działaniem zdradzieckich min.

Ludzie cofamy się po tamte ciała i robimy postój – oznajmił – tamci potem dojdą albo nie – dokończył – było im się nie rozdzielać. Nie zważając na drużynę zaczął stąpać powoli zważając jednak na kroki. Muszę ogromnym łukiem ominąć te pole, wrócić z mięsem i je przygotować. Nerwy zjadały go od środka - *affff* *affff* - oddychał szybko i rytmicznie. Jeszcze nie był w takiej sytuacji. Jak długo żył pamiętał tylko wspomnienia o polach minowych które nazywał skarbami wojennymi. Bo kto normalny zostawił by takie ilości pól minowych nie rozbrojonych. Wszystko co dało się wykorzystać do walki albo opchnąć nie leżało od tak na ziemi. Skoro ktoś zostawił te miny on mógł się na nich obłowić i żyć spokojnie w jednej z tych idyll o których było głośno. To był idealny plan wrócić tutaj kiedyś i wyzbierać te miny co do jednej.
 
__________________
"Ignorance is bliss." ~ Cypher

Ostatnio edytowane przez Mrsanczo : 11-05-2013 o 18:18.
Mrsanczo jest offline