Dobrze, więc może zacznę od tego że nie spodziewałem się aż tylu zgłoszeń, co gorsza dla mnie na bardzo wysokim poziomie. Dziękuję każdemu z Was za wysiłek włożony w kartę postaci, bo w niektórych przypadkach nie oczekiwałem nawet tak bogatych prac (w odniesieniu do tak niskiego poziomu postaci). Śledząc stopniowe spamowanie mi skrzynki odbiorczej zastanawiałem się, jak pogodzić to wszystko i nie przyjąć bandy starych wyjadaczy (a co, nowym też trzeba dać szanse), przyjąłem więc system, że 2 miejsca przeznaczam nowym, 3 miejsca są otwarte i jedno dla Kayli, tak jak pisałem na początku bo uważam ją za pewną firmę i gram z nią już w kilku sesjach. Poniżej każdemu zamieszcze krótką reckę tego co dostałem, niestety w ostateczności musiałem kierować się dobraniem w miarę uzupełniającego się zespołu, bo gdybym chciał oceniać po jakości to musiałbym zrobić ze dwie sesje:
Dira - fabuła postaci jak najbardziej ok, tak jak mówię nie wymagałem nie wiadomo czego, bo historia postaci dopiero będzie się pisać. Problematyczne dla mnie jest bardziej to, że nie mam tutaj punktu zaczepienia, tego czynnika mówiącego - dlaczego Twoja postać stając w beznadziejnej sytuacji wybierze obcych sobie mieszkańców Północy, zamiast brać nogi za pas i uciekać do bogatego ojca w Cormyrze? Teoretycznie karta jest bardzo uniwersalna i chętnie bym ją przepuścił, niestety w tym wypadku konkurencja podyktowała drakońskie warunki. No i przez cały ten czas nie uzupełniłeś mi ekwipunku.
Kerm - tutaj podobnie, postać jest dość uniwersalna i nie mam punktu zaczepienia, jednak Taara już znam z innej sesji, w której u mnie grałeś i bardzo podobał mi się sposób, w jaki go odgrywałeś. Poza tym mowa o trochę innej lidze, fabuła postaci jest rewelacyjna, mimo że drugi raz, ciągle bardzo fajnie mi się to czyta i przede wszystkim Taara znam, poza tym kto lepiej odnajdzie się na północy niż ulubieniec Tempusa? No i pozostaje ostatnia kwestia, dalej nie wiem jak to robisz (a kiedyś do tego dojdę), ale jeżeli nie masz na kogo liczyć, licz na Kerma ;d.
Quelnatham - pomysł wieszcza podążającego za przeznaczeniem bardzo mi się spodobał, co więcej jesteś chyba jedynym czarodziejem (co mnie dziwi, bo zazwyczaj czarokletów aż przesyt), więc z miejsca zwiększa to Twoje szanse. Sądząc po mechanice postaci domyślam się, że docelowo chcesz dążyć w kierunku mistycznego teurga (co osobiście bym odradzał), w każdym razie nie mam większych zastrzeżeń.
Kayla - krótko i na temat, o ile miejsce masz pewne, tak i tak bym Cię wziął. Karta treściwa i na temat, postać pochodzi (póki co jako pierwsza) z Północy, wydaje się pasować do klimatu sesji no i wiem, że mogę na Tobie polegać
. Premiowe języki mi tylko napisz gdzieś!
gwizdor - no i trafiła się nam perełka, nie skłamię mówiąc że Sevuell to najlepsza postać, jaka spłynęła do mnie w całej rekrutacji. Rewelacyjna historia, do tego klimatyczne opowiadanie i fajne przedstawienie bohatera, mechanika nie dość, że bez zarzutów to jeszcze udało Ci się mnie zaskoczyć - nigdy nie wpadłbym na zrobienie kapłana w taki sposób, tj. bez ciężkiej zbroi, buzdygana i tak dalej. Nie wyobrażam sobie tej sesji bez Ciebie
!
Ajas - z mojego punktu widzenia jest okej, nie bardzo mam się do czego przyczepić bo i mechanika, i fabuła mi pasują, a krasnolud w drużynie nadaje jej swoistego klimatu. Cóż, tym bardziej że dotychczas jesteś pierwszym czystym wojakiem...
aveArivald - właściwie to nie wiem dokładnie, co sprawiło że Twoja karta postaci tak mi przypasowała. Historia jest bardzo uniwersalna i nie ma żadnego punktu zaczepienia, po mechanice i ogóle jednak sądzę że to jedna z Twoich pierwszych przygód w D&D. Avatar jest rewelacyjny, poważnie. W mechanice sam Ci pisałem, że wypisz podstawy resztę uzupełnię sam... Nie wiem, może po prostu sam fakt wymiany tych kilku zdań przez PW sprawił, że spojrzałem na całość inaczej ;p.
goorn - także i tutaj ciężko się do czegoś przyczepić (no, oprócz upierdliwego charakteru postaci i może zbytnie robienie z niej męczennika), jednak zwyczajnie pozostali “niedoświadczeni” napędzili dużo wyższy poziom rywalizacji.
Draugdin - podobnie jak wyżej, karta jak najbardziej wykonana w porządku, niestety konkurencja (nawet w grupie początkującej) wymiotła, naprawdę nie spodziewałem się dostać tylu kart na poziomie, na którym spokojnie mogłyby konkurować z bardziej doświadczonymi bohaterami.
Avarall - historia krótka i treściwa, fajnie że zajrzałeś do Frostburna tworząc postać bo ów podręcznik ma kilka fajnych smaczków do tego typu sesji. Graliśmy razem w niejednej sesji (właściwie razem to chyba nigdy, ja prowadziłem z tego co kojarzę ;d), w tym jednak przypadku konkurencja okazała się silniejsza, i to mimo faktu że porządny caster by się drużynie przydał.
Barthirin - dobra, bo powoli mi się kończą określenia i przymiotniki ;d. Generalnie to karta mnicha mnie zaintrygowała, dawno nie prowadziłem mnichowi i uważam te postaci za mające potencjał... Fabularny. Grasz również u mnie w drugiej sesji i nie dość, że nie mam Ci nic do zarzucenia, to zdecydowanie mogę wystawić Ci dobrą opinię. Niestety jak w przypadku wielu osób tutaj, konkurencja w postaci Kerma, Highlandera czy nieoczekiwanie gwizdora jest naprawdę ciężka do przejścia.
andramil - żeś poleciał z tym Open Office, coś mi się pokłóciło z Wordem i mało brakło, a bym kartę czytał do góry nogami... Historia zaś była pisana na ostatnią chwilę i to widać ;d. Nie zmienia to za to faktu, że bardzo, bardzo podoba mi się sposób w jaki odgrywasz postaci (patrz Pantiln) i jesteś terminowym graczem... I w sumie boję się tylko żebyś nie miał zbyt wielu sesji i przez to nie odpisywał wolniej tutaj i w Mieście... A co tam, jak się będziesz obijał to po prostu dostaniesz kopa jak będę okazjonalnie w Krakowie. aveArivald też. Kayla też, wszystkich Was zmotywuję... ;d.
Highlander - po pierwsze to avatara mi dawaj, po drugie... Celowo do Twojej karty postaci podszedłem jako do ostatniej, głównie z dwóch powodów: po pierwsze mam mieszane odczucia co do tego całego factotum i to mimo, że fabularnie klasa wydaje się ciekawa, po drugie zaś... Well, pamiętam jak skończyła się nasza ostatnia wspólna rekrutacja. Mimo wszystko powiedzmy, że stare utarczki niech zostaną tam gdzie były, a Ty jako gracz prezentujesz bardzo wysoki poziom (dopóki nie zabijasz współgraczy, ale powiedzmy że od tego jestem tutaj ja). Tak więc...
Jak napisałem na samym starcie, zadania mi nie ułatwiliście bo na 6 miejsc otrzymałem 13 kart, z czego wszystkie mógłbym spokojnie przyjąć, a przynajmniej 6-7 jest na bardzo, bardzo zadowalającym poziomie. Szóstki niestety wybrać nie dałem rady, po długim namyśle i szukania byle pierdół do których mogę się przyczepić (żeby cokolwiek wyselekcjonować), zdecydowałem się przyjąć siedem osób i mam nadzieję, że przynajmniej trochę czasu pogramy, a siódemka nie będzie po prostu buforem pt. nawet jak trójka odejdzie to w czterech możemy grać dalej.
Nie przedłużając, do sesji dostali się: dwójka krasnoludzkich siepaczy
andramil i
Ajas, Lenfi Drewniany Płaszcz którego odgrywa
aveArivald, bezkonkurencyjny strzelec w postaci
gwizdora, pupilek Tempusa w sterach
Kerma, łotrzyca
Kayli oraz jej konkurencja - szlachcianka
Highlandera (który mam nadzieję dośle mi dziś avka ;p). Rekrutacja zostaje oficjalnie zakończona, komentarze wstawię dzisiaj, posta oczekujcie max do środy (postaram się dziś/jutro, ale muszę sobie jeszcze Wasze KP przepisać).
Teraz pytanie na które możecie odpowiedzieć już w komentarzach - chcecie mieć jawne KP (patrz:
http://lastinn.info/komentarze-do-se...-krolowej.html) z jawnymi mechanikaliami i PD, czy mam je sobie trzymać w swoim, prywatnym google docu i po prostu o wszystkim informować Was w postach/komentarzach/w trakcie awansów bo doświadczenie przyznaję na bieżąco?