Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-05-2013, 05:37   #25
VIX
 
Reputacja: 1 VIX ma z czego być dumnyVIX ma z czego być dumnyVIX ma z czego być dumnyVIX ma z czego być dumnyVIX ma z czego być dumnyVIX ma z czego być dumnyVIX ma z czego być dumnyVIX ma z czego być dumnyVIX ma z czego być dumnyVIX ma z czego być dumnyVIX ma z czego być dumny
Ja dodam od siebie ze 2 grosze. Proponuje język gruziński, w ogóle języki bałkańskie są bardzo na miejscu jeśli chodzi o używanie ich przez Nas do praktyk demonologicznych i nekromantycznych Gruzińskiego używałem w formie oryginalnej do zapisu wszelakiego rodzaju formuł magicznych, a jego transkryptu łacińskiego do fonetycznego odtwarzania... bo tak łatwiej jest, wiadomo. Zresztą kto tam teraz mówi po gruzińsku...poza gruzinami oczywiście?

Dobrze też sprawdza się Gaelic/Gaeilge... ogólnie języki celtyckie. Po kilku próbach wymówienia poniższych zdań, można dojść do wniosku że są to bardzo dźwięczne języki... dobre i dla maga imperialnego kolegium, jak i ucznia Heinricha Kemmlera

Sa chuid is mó de na cásanna, onn na treoracha seo an-simpl: cuir an uimhir seo leis an uimhir úd, aistrigh na sonra sin ó áit go háit eile, seol teachtaireacht chuig gléas eachtrach éigin, agus mar sin de. Léitear na treoracha seo as cuimhne an romhaire agus iad á rith, go ginearálta, san ordú inar tugadh iad. Thairis sin, áfach, bonn treoracha speisialta ann a ordaonn don romhaire léim a thógáil chun tosaigh nó ar ais go háit eile sa romhchlár agus leanúint leis ag rith an rmhchláir ón áit sin ar aghaidh. Tugtar treoir bhrainseála nó treoir léime ar a leithéid.

Baird...to co piszesz to tylko częściowo prawdą jest...bo skoro Księga Spaczenia reguluję kwestię Mrocznej Mowy to niestety nie wyjaśnia języka demo/nekro - mantycznego. Podział językowy natomiast jest jasny ogólnie, choć przykłady nie są przytoczone. Tak też mamy:

Mroczną Mowę używaną przez ogólnie rozumianych i powykręcanych przedstawicieli Chaosu ( tutaj faktycznie nadają się języki skandynawskie, szczególnie fiński bo zamieszany jest srodze ).

Język Hungów, również używany na Pustkowiach przez różniste plemiona i kaośników ( tutaj wszelakie języki pokroju khazaków się nadają ).

Demoniczny - wiadmo po co i kto korzysta z tego języka ( niech mówią co chcą, ale łacina tu się sprawdza najlepiej ).

Magiczny - Lingua Praestantia - ot, i tu jest pies pogrzebany. Język magiczny dzieli się na cztery rodzaje: pierwotny, iluzjonistyczny, nekromancki i czarodziejski. Gdzie 'nekromancki' to język wampirów, nekromantów, wszelkiej maści liczów itd. Mówi się też o jeszcze jednym języku magicznym: elementalistów, ale to już inna bajka.

Jest też sprawa języka nehekherańskiego... wszak nekromanckie zabawy mocno zakorzenione są w piaskach Khemryjskich. W sprawie języków jeśłi ktoś chce 'pogrzebać' to poza fanowskimi dodatkami polecam ''Lure of the Lich Lord'.

Na nehekherański język nadaje się prawie każdy z języków północnej afryki... arabski pasuje średnio, ale najłatwiej go przyswoić ( te kilka słów ) w porównaniu do amharskiego czy języków berberyjskich.

To wszystko jednak dla tych co to wkręcać się lubią w klimat głęboko, a sesje idą sobie spokojnym, ślimaczo - żłówim tempem
 

Ostatnio edytowane przez VIX : 14-05-2013 o 06:11.
VIX jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem