Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-05-2013, 19:31   #430
nache
 
nache's Avatar
 
Reputacja: 1 nache ma wspaniałą reputacjęnache ma wspaniałą reputacjęnache ma wspaniałą reputacjęnache ma wspaniałą reputacjęnache ma wspaniałą reputacjęnache ma wspaniałą reputacjęnache ma wspaniałą reputacjęnache ma wspaniałą reputacjęnache ma wspaniałą reputacjęnache ma wspaniałą reputacjęnache ma wspaniałą reputację
Elysena patrzyła przez chwilę nieobecnym wzrokiem na kapitana, kiedy zakończył swoją historię, jakby dogłębnie wcieliła się w myślach w postać Virashi. Nawet powrót krasnoluda nie zdołał wyrwać jej z zadumy. Dopiero, kiedy Don powstał z miejsca matowy wyraz oczu znowu rozbłysł szaleńczym blaskiem.

- Z kim mamy do czynienia, brodaty przyjacielu?- zapytała o napastników, z uśmiechem od ucha do ucha. Wstała z miejsca i kierowała się za mężczyznami, żeby nie narazić się na nieoczekiwany atak.
 
nache jest offline