Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-05-2013, 15:13   #432
Pan Błysk
 
Pan Błysk's Avatar
 
Reputacja: 1 Pan Błysk ma wyłączoną reputację
Piekielna krew gotowała się w żyłach Erebosa. Czuł gniew nie wiedząc na co czy na kogo. Było to dziwne uczucie, pierwotne. Wiedział, że pochodzi z dawnych czasów, czasów jeszcze przed jego urodzeniem. Wynikało z jego diabelskiego dziedzictwa. Tylko dlaczego budziło się teraz? Na co reagowała jego krew? Nie miał pojęcia a przez to jego gniew jeszcze bardziej narastał. A teraz ku jego wielkiej uldze znalazł się ktoś na kim będzie można tę złość wyładować, popuścić trochę wodze wewnętrznej bestii. Może trochę ją to uspokoi... może.

-Najpierw zajmijmy się nieproszonymi gośćmi, potem ich ofiarami. - Aether z trudem się powstrzymywał aby nie wybiec na pokład w poszukiwaniu przeciwników. Mimo wszystko nauka siostry nie poszła w las. Sięgnął do torby wyjmując kilka drobiazgów i umieścił je w sakiewce przy pasie. Wszystkie z wyjątkiem skrawka metalu który schował w dłoni szepcząc słowa w mrocznym języku.

Na koniec sięgnął myślą do Zorsala przywołując go i ostrzegając o niebezpieczeństwie. Dodatkowa para oczu zawsze się przyda jeśli dojdzie do walki.
 

Ostatnio edytowane przez Pan Błysk : 19-05-2013 o 08:08.
Pan Błysk jest offline