Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-05-2013, 09:54   #37
Sierak
 
Sierak's Avatar
 
Reputacja: 1 Sierak ma wspaniałą przyszłośćSierak ma wspaniałą przyszłośćSierak ma wspaniałą przyszłośćSierak ma wspaniałą przyszłośćSierak ma wspaniałą przyszłośćSierak ma wspaniałą przyszłośćSierak ma wspaniałą przyszłośćSierak ma wspaniałą przyszłośćSierak ma wspaniałą przyszłośćSierak ma wspaniałą przyszłośćSierak ma wspaniałą przyszłość
Magnus ze zwierzoludźmi nigdy wcześniej nie walczył, tak więc nie miał porównania czego oczekiwać po niespodziewanym ataku w lesie. Mimo tego, że atak nie miał najmniejszego sensu, rad był że nie musiał oglądać więcej zmutowanych pysków zwierzoludzi. Przez moment jeszcze myślał, co komu przyszło po wpadnięciu w karawanę i ucieczce po pierwszych trupach. Dalej, w przypadku ludzi mógł to być chociaż zakład, chociaż cholera wie co siedzi we łbach rogatych. Nie rozmyślając już nad tym dłużej, rozwalił się na wozie Gastona głowę kładąc na torsie również leżącego Lupusa.

Obudziło go dopiero poruszenie pozostałych, coś było na skraju linii drzew, dokładnie poza zasięgiem wzroku i, jak nakazywało przeczucie, było to coś niedobrego.
- Wygląda na to, że wrócili i przyprowadzili kolegów... - Magnus mruknął bardziej do siebie, niż do jadącego na jednym wozie Gastona lub Dietera.
- Sprawdzę co tam siedzi w lesie, w najlepszym razie może uda mi się odciąć im drogę ucieczki - powiedział dobywając oręża i zeskakując po przeciwnej stronie wozu do miejsca, z którego dobiegł trzask. Powoli, bezszelestnie przemknął między kolejnymi wozami i jeźdźcami po kilkunastu metrach znikając w drzewach. Wiedział, że błąd mógł kosztować go życie więc starał się iść bardziej okręgiem chcąc zajść ewentualnego adwersarza od pleców, niż wpaść prosto na niego.
 
__________________
- Alas, that won't be POSSIBLE. My father is DEAD.
- Oh... Sorry about that...
- I killed HIM :3!
Sierak jest offline