Wątek: [AMA]CyberCore
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-05-2013, 15:12   #36
Fiath
 
Fiath's Avatar
 
Reputacja: 1 Fiath ma wspaniałą reputacjęFiath ma wspaniałą reputacjęFiath ma wspaniałą reputacjęFiath ma wspaniałą reputacjęFiath ma wspaniałą reputacjęFiath ma wspaniałą reputacjęFiath ma wspaniałą reputacjęFiath ma wspaniałą reputacjęFiath ma wspaniałą reputacjęFiath ma wspaniałą reputacjęFiath ma wspaniałą reputację


Pocisk przebił się przez czaszkę Okamijina, rozlewając jego mózg po podłodze. Wszyscy zgromadzeni uśmiechnęli się.
Nagle zagrzmiał piorun. Zaczęło padać.
[MEDIA]http://www.youtube.com/watch?v=jX6kn9_U8qk[/MEDIA]
25. Marzec.2221
23:58
Fail line
- To by było na tyle? - spytała Kai rozciągając się z zadowoleniem. - Opijamy dzisiaj czy jutro?
- To jeszcze nie koniec. - przerwał jej głos Blue Devila, który zaczął nadchodzić z drugiego końca mostu. Wszyscy spojrzeli na niego zdziwieni, a Aurora splunęła gdzieś w bok. - Przyszedłem tutaj pozbyć się swojej przeszłości. - oznajmił. - Nikita! Walcz ze mną. - krzyknął agresywnym tonem.

Wszyscy zaczęli spoglądać na innych, starając się zrozumieć o co chodzi.
- Oy, to jakaś brednia, prawda? Chyba nie chcesz z nią naprawdę...walczyć? - spytała Kai, pozbawiona pewności siebie gdy owy "stary dziad" faktycznie stanął naprzeciw niej. Blue Devil spojrzał na nią ostro, wręcz groźnie. Nieco speszył tym dziewczynę. - Cóż...wybacz, Nikki ale...nie znam cię zbytnio więc, nie będę mieszać...w twoje sprawy... - stwierdziła odsuwając się niepewnie.
- Ekhem! - "zakaszlnął" głośno Bob, zbierając uwagę swoich mafiozów. - Okamijin jest martwy. Misja zakończona sukcesem, wracamy do bazy. - podyktował drużynie i bez głębszego zastanowienia odwrócił się w stronę schodów.
Kuro przyglądał się przez moment dwójce. Nie powiedział jednak nic, po prostu udał się za Bobem. Po co w końcu miał się mieszać? I to jeszcze przeciw Devilowi...
- Skurwysynu! - Wrzasnął Bang, sprawiając, że Kuro jednak zatrzymał się, niepewny tego co ma robić. - Więc tylko po to tu przylazłeś!? Jak bardzo bezwartościowy jesteś!? - krzycząc to udeżył pięśćmi o siebie, powodując wibracje rękawic. Jego specjalnej broni.
Po chwili jednak zmienił zdanie.
- Właściwie nie mam prawa się z tobą wykłócać. - stwierdził w końcu. - Zemścij się chociaż za moją uczennicę. Nikita nie jest lepsza od Kuro.
Po tych słowach nawet Bang odwrócił się i skierował do wyjścia, zabierając z sobą Kuro.

Nikita pozbawiona pełnej orientacji względem sytuacji zaczęła rozglądać się nerwowo.
Ojciec chciał z nią...walczyć? Bić się? Dlaczego? Po co?
Odwróciła się za siebie aby spojrzeć na Aurorę. Matka uśmiechnęła się. - Nikita to moja kreacja. Może w końcu będzie w stanie spełnić twoje niedorzeczne marzenie. - powiedziała patrząc w oczy Blue Devila. Zaraz po tym odwróciła się i udała za Kai.
No tak, nie mogła liczyć nawet na własną matkę. Koniec końców gdy była potrzebna zawsze odwracała się plecami.
Automatyczne drzwi po obu stronach mostu zamknęły się.
 
Fiath jest offline