Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-05-2013, 15:27   #41
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Widać pisane im było, że podróż nie przebiegnie tak przyjemnie, jak by chcieli. Nawet gdyby zauważony rogaty łeb był tylko złudzeniem, to okrzyk bólu dobitnie świadczył o tym, że w krzakach ktoś się czaił. Ktoś lub coś.

- Stójcie! - Gotfryd okrzykiem poparł Wolmara. Jeszcze tego by brakło, żeby część wozów sobie pojechała, a reszta została na łasce zwierzoludzi.
Ponownie załadował kuszę i zeskoczył z wozu. Jednak tak się lepiej strzelało, niż stojąc na kołyszącej się platformie.

Starannie wymierzył do wyłaniającego się z krzaków zwierzoczłeka i pociągnął za spust. Miał nadzieję, że ponownie uda się trafić.
 
Kerm jest offline