Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-05-2013, 10:12   #50
Sierak
 
Sierak's Avatar
 
Reputacja: 1 Sierak ma wspaniałą przyszłośćSierak ma wspaniałą przyszłośćSierak ma wspaniałą przyszłośćSierak ma wspaniałą przyszłośćSierak ma wspaniałą przyszłośćSierak ma wspaniałą przyszłośćSierak ma wspaniałą przyszłośćSierak ma wspaniałą przyszłośćSierak ma wspaniałą przyszłośćSierak ma wspaniałą przyszłośćSierak ma wspaniałą przyszłość
- To tylko ja, czy faktycznie nic tutaj nie trzyma się całości? - W tej chwili określenie sługi chaosu nabierało zupełnie nowego brzmienia, bo to co się działo było faktycznie jednym, wielkim bajzlem. Mężczyzna zebrał po drodze tarczę z ziemi, ułamał drzewiec znajdującego się w ramieniu pocisku i już po usadowieniu się na wozie zaczął wydobywać grot, zagryzając przedtem zęby na kawałku materiału bo bolało jak jasna cholera.

Lupus w czasie drogi położył się Magnusowi na kolanach i usnął po nieudanych próbach zdezynfekowania rany poprzez jej wylizanie (na co nie chciał zgodzić się jego właściciel). Popołudnie jednak przywiało kolejnych zwierzoludzi, ci tym razem nie wylecieli na heja z lasu tylko schowali się za resztkami wozu, ostrzeliwując karawanę.
- No kurwa mać, co jest grane? - Krzyknął ku niebiosom miecznik, żądając od nich jakiejkolwiek pomsty. Swojemu pupilowi kazał leżeć i 'zostać' na wozie, po czym sam zeskoczył na jego tył zapewniając sobie osłonę. Prawe ramię ciągle bolało, zdążył się jednak przyzwyczaić do lekkich szarpnięć bólu, poza tym czuł jak adrenalina powoli uderza mu do głowy, złapał miecz i tarczę i zakrzyknął na tył.
- Niech ktoś leci ich flankować od drugiej strony, pozostali niech ich ostrzelają jak będę biegł! - Odczekał aż pozostali wystrzelą salwę zmuszając zwierzoludzi do schowania się za barykadami, po czym wybiegł zza wozu i ruszył sprintem ku drzewom. Ledwo dopadł do pierwszych pni i krzaków, rzucił się szczupakiem na ziemię słysząc jak pociski świszczą mu nad głową. Korzystając z osłony dawanej mu przez drzewa ruszył powoli przed siebie kryjąc się za pniami i krzakami, chcąc zająć pozycję na tyłach barykady, skąd będzie mógł spokojnie zaatakować.
 
__________________
- Alas, that won't be POSSIBLE. My father is DEAD.
- Oh... Sorry about that...
- I killed HIM :3!
Sierak jest offline