Pomimo zastrzykom adrenaliny Adam zaczął odczuwać zmęczenie. Po wybudzeniu ze stanu hibernacji powinni mieć wolny, łatwy start, rozgrzewkę i pełnowartościowy posiłek! Zamiast tego musieli zabijać mutanty a co gorsza, innych ludzi. Nawet jeśli były to zombie Curris miał ogromne problemy z pierwszym pociągnięciem za spust. Później szło mu już niepokojąco łatwiej.
"Czystka" wprawiła go w lekkie otępienie i znalazł się w swojego rodzaju zawieszeniu. Sygnał nadawany przez głośniki całkowicie go rozbudził. Gdy rozszyfrowali odpowiedź, nie wiedział czy ma się cieszyć czy płakać. Sami również potrzebowali pomocy a kto wie, czy wejście och schronu też nie zostało zasypane? Tamci przynajmniej nie mieli zombie i ośmiornic w wentylacji...
-Kero, dałbyś radę skontaktować się z innymi schronami w okolicy? Skoro udała nam się taka wymiana zdań to może i nam ktoś przyjdzie z pomocą?
Był potwornie zmęczony. Najcięższe było ciągłe oglądanie się na kraty wentylacyjne i nasłuchiwanie. Nie chciał, by coś zaszło ich od tyłu. |