Ten temat nie dotyczy tylko L5K, więc dołożę trzy grosze.
W mojej autorce są trzy rodzaje obrony - realizuje się przez 1. Unik 2. Parowanie 3. Zasłonę tarczą. Unik to wiadomo - odskok - zejście z linii ciosu. Zasłona tarczą - oczywista sprawa. Parowanie - to wykorzystanie broni w sposób zblizony do tarczy. Nie zawsze tak można - nie da się mieczem zasłonić przez ciosem topora, młota czy maczugi. Dlaczego? To proste - broń szlag trafi, nie zdzierży zwarcia z bronią o tak skondensowanym środkiem ciężkości, niemałej zresztą.
Wiele systemów olewa ten aspekt - dnd, KC - tam nie ma znaczenia, że sztyletem broni się przed dwuręczniakiem - jest obrona broni i finito. Fe, nieładnie. Zero realizmu. |