Gdy tylko usłyszała kroki tętno wzrosło. Ale za wszelką cenę ukrywała swoje istnienie w tych ruinach.
Spinka siedziała bez ruchu obserwując rozwój akcji. Robiła zbliżenia broni jak i spodka by dokładnie je spamiętać. Wykonała kilka zapisów za pomocą hełmu. Analizowała spodek jak może być napędzany i szukała jakiegoś pojazdu którym ewentualnie można by się przemieścić.
Dostała wytyczne od dowódcy więc czekała by w razie konieczności zdjąć tych po drugiej stronie ulicy. |