Pewnie porywacza zwłok, bo hiena cmentarna rabuje złoto i skarby ze starych grobowców.
Ale poważnie, myślisz, że Lobo albo Hoge są zdziwieni składem drużyny? Przecież coś takiego to wyraźnie zadanie dla lokalnych obwiesi, którzy nie mają niczego lepszego do roboty niż uganiać się za nigdy niewidzianym potworem, ryzykując swoje życie i zdrowie -- i oni o tym musieli wiedzieć od początku. Nasz skład mógłby być dużo gorszy.
PS. Chyba miał być jeden uczeń czarodzieja? Więc obstawiałbym postać Taryfa, ale zobaczymy.
Ostatnio edytowane przez Yzurmir : 29-05-2013 o 17:36.
|