Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-05-2013, 23:10   #26
Avarall
 
Avarall's Avatar
 
Reputacja: 1 Avarall jest na bardzo dobrej drodzeAvarall jest na bardzo dobrej drodzeAvarall jest na bardzo dobrej drodzeAvarall jest na bardzo dobrej drodzeAvarall jest na bardzo dobrej drodzeAvarall jest na bardzo dobrej drodzeAvarall jest na bardzo dobrej drodzeAvarall jest na bardzo dobrej drodzeAvarall jest na bardzo dobrej drodze
A niech ich diabli wezmą! Feralna strzała naruszyła nieco strukturę nienagannego stroju szermierza. Za próby niszczenia jego stroju dostaną po łapach i to bardzo porządnie.

W ciągu chwili z trójki bandytów wokół niego pozostał tylko jeden, choć ten akurat wydawał się być najbardziej wymagającym przeciwnikiem, z czego Lorenzo był niezmiernie rad. Miałby niemałe wyrzuty wobec swoich towarzyszy, gdyby ci nagle pozbawili go zmierzenia się w walce z najsilniejszym.

Wykonał najpierw atak lewakiem, przed którym oponent zdołał balansem ciała się uchylić. Jednakże ta próba miała tak naprawdę otworzyć furtkę do kolejnego ciosu, wymierzonego rapierem. W ostatniej chwili przy wykonywaniu ataku niefortunnie stanął na grząskim podłożu, przez co utracił na ułamek sekundy równowagę, a co za tym idzie próba cięcia spaliła na panewce. W sumie to nie stało się tak źle, ponieważ pojedynek mógł potrwać trochę dłużej.

- Pokaż co potrafisz - rzucił wyzywająco w stronę wroga, po czym przyjął gardę, uginając kolana i wystawiając do przodu ostrze trzymane w prawej dłoni.
 
Avarall jest offline