Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-01-2007, 15:57   #77
Esco
 
Reputacja: 1 Esco ma wyłączoną reputację
Cytat:
Napisał Rhamona
Po pierwsze - Esco - dziękuję ci że się starasz.

Po drugie - Jaka zdrada? Weź mi to wytłumacz łopatologicznie o co ci chodzi, bo zabijanie dechy MG to twoja specjalność ale to już chyba jakaś nadinterpretacja. W ktorym momencie Ananke zdradziła Sabat? Ty pierwszy użyłeś tej nazwy, miałes prawo zagrywać w ten sposób bo to gra, ale teraz wspominasz o tym w Komentarzach i gały mi wyszły na wierzch.
No wlasnie? Jaka zdrada? To pytanie wogole do mnie, czy do Bortasza raczej, bo chyba on tylko o jakiejs zdradzie pisze w komentarzach? A w grze to ja sobie moge mowic co mi sie podoba, jesli moja postac bedzie miala z tego jakies korzysci. Poza tym zmienilem juz posta sto lat temu wiec moze przestali by sie wszyscy tym tak podniecac.

Cytat:
Napisał Rhamona
Po pierwsze wy wszyscy naraz powinnieście myśleć, jakby tu wysadzić Jeana-Marca z krzesła a już w szczególności Chris - który z założenia się w tym specjalizuje. Na Boga to Sabat a Jean-Marc okazał się słabym ogniwem, przez niego szalona wariatka biega po mieście... choć tu Pan Chris powinien się zastanowić czy też nie przyczynił się do tego zabierając jej skrzypce...
Mialo byc "Po trzecie..." chyba :P Bo to juz trzeci Twoj akapit zaczynajacy sie od liczebnika :P Napisalem juz cos na temat hien chyba. Nigdzie nie jest napisane, ze Chris sie 'specjalizuje' w takich akcjach. Raz wystapil przeciwko swojemu Ojcu, ale to byla zupelnie inna historia (jak chcesz to ja opisze i wysle Ci na PW). Spokojnie - nie jestesmy banda leszczy. Jak zajdzie potrzeba wyeliminowania kogos, to sie go wyeliminuje, a jak bedzie mial dobra krew, to sie przy okazji ja zechla :P

Co do skrzypiec, to jest to bardzo drazliwy temat i lepiej przy Chrisie go nie poruszac, zwlaszcza, ze teraz to sa jego skrzypce :P

Cytat:
Napisał Rhamona
W tym momencie ważne są informacje, teraz okaże się kto jest godny służyć Sabatowi w mieście. Najpierw wszyscy się zmobilizują aby uporać się z problemem a potem sami się będziecie kopać po tyłkach, a jak nie będziecie nikogo kopać to was skopią.
Odpowiadam po raz n-ty: tylko nasza sfora jest godna sluzyc Sabatowi. Zalatwimy wszystkie problemy a potem (z pomoca Arcybiskupa, Krakena, czy kto tam bedzie aktualnie najpakerniejszy) skopiemy wszystkich innych, ktorzy beda jeszcze wykonywac jakies krzywe ruchy albo sie sprzeciwiac. Moze sie myle, ale to chyba dobry plan?

Cytat:
Napisał Rhamona
Gdzie tu nastąpiła zdrada panny Ananke? W tym, że to ona pierwsza powiedziała na głos, że należy skompromitować Biskupa Torreadorów? Że chciała jako pierwsza pomóc Arcybiskupowi i całemu miastu eliminując Jeana-Marca? W sabacie nie ma miejsca na błąd, ci którzy go popełnią kończą tak samo jak zdrajcy. Dobro Sabatu liczy się bardziej niż wszelkie więzi Viniculum!
Juz odpowiadam. Zdrada panny Ananke nastapila tylko i wylacznie w Waszych glowach. Chris wymyslil sobie bajeczke ze zdrada po to, aby sfora stanela po jego stronie w razie otwartej konfrontacji z Ananke, bo badz co badz, byla by dla niego groznym przeciwnikiem.

Chris to Negocjator, wiec czemu zakladacie, ze zawsze mowi prawde niczym Szczera Kasia i nigdy nie koloryzuje by osiagnac ukryty cel?

Myslalem, ze nie bede musial wyjasniac tak oczywistej sprawy, ale widze ze niektorym bystrzakom to trzeba jednak wszystko "lopatologicznie" tlumaczyc. Ale zmienilem juz posta, wiec skonczmy wogole ten temat.

Na koniec tylko powiem, ze cieszy mnie iz sesja tak dynamicznie sie rozwija, szkoda tylko ze w komentarzach. Niektorzy jak nagle naparli to tyle postow zostawili tutaj w przeciagu doby, co wczesniej w Sesji nie potrafili napisac w przeciagu miesiaca - i to jest najbardziej zastanawiajace. Dawajcie tyle w postow w Sesji moze.
 
Esco jest offline