Pyro 12
Chcąc sparaliżować Tokma, śmieję się jak najgłośniej mogę. Poza nim niech sparaliżują się jeszcze inne wrogie istoty (najlepiej jakiś Zabójców, jak będą nasłani, no i może Arniego, jak usłyszy. Ogólnie tych, co mnie chcą zaatakować).
Chwytam kość i tworzę pod sobą fosę lawy (najlepiej, jak Arni będzie już sunął w moim kierunku, ale na pewno nie czekam na niego ). Spadam w nią i robię przejście do... (info dla MG). Przed zniknięciem przyzywam Salamandrę, niech pojawi się zaraz za Tomkiem (w powietrzu) i od razu niech zieje ogniem!
Jak ognik już wystrzeli kulę, to niech wraca do mnie. Nie utrzymuję już mgły, tak by Antyterroryści i Strażacy mogli zaatakować Tomka (choć mam nadzieję, że już nie żyje). Jak co, niech pakują w niego ile wlezie! Jak stracą ten cel, to niech siekają w co się da. Sprowadzam nową mgłę nad skrzyżowanie (tak by nie ogarniała Antyterrorystów, ale jak najwięcej można).
Piję mózgtajl. Przyzywam Obrońcę Ponurego. Myślośmiercią i Myślozabójstwem przemieniam kogo mogę (im groźniejszy tym lepiej) i niech nowi zwiększają mają mało liczną armię. Tworzę dynamit. Fajnie, jakbym znalazł jakąś padlinę.
Ostatnio edytowane przez AJT : 02-06-2013 o 14:17.
|