Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-06-2013, 15:13   #18
valtharys
 
valtharys's Avatar
 
Reputacja: 1 valtharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputację
Siegfried przysłuchiwał się przez dłuższy czas całej rozmowie tej dziwnej zbieraninie ludzi. Parę razy chciał coś powiedzieć, lecz jego rola była prosta - miał chronić Villis. Nic więcej go nie obchodziło, poza tym żeby tyłek jego szefowej podczas tej wyprawy zbyt mocno się nie potłukł. Zebrani dywagowali o wynagrodzeniu, ich męstwie czy przydatności podczas misji. Głupcy, którzy musieli zmierzyć swojego fiuta na stole by pokazać kto jest naj. Życie i wola Sigmara pokaże czy są godni żyć czy jako tchórze bądź bohaterowie odejdą z tego padołu by stanąć przed obliczem Młotodzierżcy.

Twarz Siegfrieda nie zmieniła się o jotę podczas tej rozmowy. Stał niczym kolos z żelaza sztywno i prosto za Villis, a jego twarz nie wyrażała dosłownie niczego.

Nie czekał na zakończenie tego cyrku. Wyszedł, udając się do pokoju, który miał dzielić z Villis. Jedno łóżko oznaczało, że będzie spał na ziemi toteż rozłożył sobie koc i podłożył tobołek jako oparcie na głowę. Spartańskie warunki to nie były, tak więc mężczyzna mógł się cieszyć z wygód i ciepła jakie nocleg oferował. Powoli zdjął z siebie koszulę zostając w samych spodniach i usiadł ze skrzyżowanymi nogami i rozpoczął modlitwę. Nie przejmował się swoim poparzonym ciałem, bliznami znaczącymi je oraz ranami na dłoniach, które zakrywały z reguły rękawiczki. Na plecach miał wytatuowaną kometę z dwoma ogonami a pod nimi dziwne słowa. Tylko zaznajomieni ze słowem Sigmara mogli wiedzieć, że są to jego przykazania.

Tak siedząc rozmyślał o potworze. O nadchodzącej walce. O przeszłości, bo ta wciąż była żywa w nim.
 
__________________
Dzięki za 7 lat wspólnej zabawy:-)
valtharys jest offline