Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-06-2013, 16:40   #29
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Nikt nie mówił, że będzie łatwo, nikt nie mówił, że będzie ciekawie.
Być może wyprawa do jaskini byłaby miłym przerywnikiem w (nie ukrywajmy) dość nudnej wędrówce przez śnieżne pustkowia, ale niekoniecznie. Jaskinie bywały niekiedy mało ciekawe. Bo co interesującego jest w skalnych ścianach? Może dla krasnoluda...

No, nie czarujmy się. Gdyby nie wszyscy szli na poszukiwanie dziwacznego kwiatka, to byłaby całkiem inna sprawa, jednak logika wskazywała na to, że ktoś powinien pozostać na górze, by przypilnować osiołka i ekwipunku.
Pal sześć zresztą osiołka. Większa by była szkoda, gdyby jakiś przechodzień zgarnął wszystkie bagaże, w tym zapasy, umożliwiające dotarcie do Termalaine czy też przetrwanie niespodziewanych przejawów złego humoru Auril.

Bez żalu odprowadził wzrokiem znikających pod ziemią towarzyszy, a potem odwrócił się, by sprawdzić okolicę. Pustkowia Północy często okazywały sie mniej puste, niż się tego można było spodziewać, a ci, co uwierzyli w złudne bezpieczeństwo spotykali się z nieprzyjemnymi niespodziankami.
No i warto było zwrócić też uwagę na pogodę. Co prawda w każdej chwili mogli się schować w jaskini, ale lepiej było obejść się bez pospiechu.

Zajęty podziwianiem okolicy nawet się nie spostrzegł, jak oberwał śnieżką.
- Ty paskudo! - warknął, paskudnie się wykrzywiając. - Ta zniewaga krwi wymaga!
Śnieg był dość sypki, ale kulkę dało się ulepić.
- Dopadnę i się zemszczę! - obiecał, kierując w stronę Arine śnieżny pocisk. I od razu kolejny.
 
Kerm jest offline