Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-06-2013, 18:34   #12
noboto
 
noboto's Avatar
 
Reputacja: 1 noboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputację
Roland Rockwood patrzył przez chwile jak kolumna wojowników przedziera się przez bagna.
Wtem przypomniał sobie o tych skretyniałych wampirach i natychmiast się schował, są zbyt głupie by go posłuchać gdy zobaczą tą całą masę worków z krwią, zwłaszcza że był sam.
Natychmiast przewrócił płaszcz na drugą stronę w ten magiczny sposób płaszcz stał się czarny jak noc i się schował w najbliższej dziurze.
-no i następni sługusi...- nie dokończył gdy spostrzegł z ukrycia jak wampiry wpadają na żołnierzy.
-dobrze że się najadłem bo bym tu nie wytrzymał, tyle krwi- pomyślał
gdy wampiry zostały wybite a armia odeszła ziają się wysysaniem krwi z trupów.
-muszę się pospieszyć zanim wystygnie- wtem spostrzegł Hellscythe...

Kostnica skradanie
 
noboto jest offline