Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-06-2013, 15:45   #96
VIX
 
Reputacja: 1 VIX ma z czego być dumnyVIX ma z czego być dumnyVIX ma z czego być dumnyVIX ma z czego być dumnyVIX ma z czego być dumnyVIX ma z czego być dumnyVIX ma z czego być dumnyVIX ma z czego być dumnyVIX ma z czego być dumnyVIX ma z czego być dumnyVIX ma z czego być dumny
Mój post pójdzie dziś wieczór lub jutro rano... wszystko uzależnione od tego jak rozwinie się rozmowa z kupcem i Hanną.

Edit: Jednak mój post jutro...rano.

Lady, wybacz staremu akolicie... ale to chłopina co siedział w świątyni, czytał księgi, czasem beletrystykę, mały kontakt z ludźmi poza świątynią, teraz musi się wygadać, a chyba mu się wydaje że to wszystko to jak czytanie jakiejś świetnej powieści. Thomas sobie musi poużywać języka i rozumu. Raz, w walce z niego pożytek niewielki. Dwa, starość go dogania, a im człowiek starszy to tym szybszy chce być bo czas ucieka. Na Thomasa czeka pewnie zimny prysznic rzeczywistości, ale bezpośredni będzie zawsze, taką ma naturę już, sprawiedliwość ponad taktem... Verena ... a nie Shallya albo Morr. Z góry wybaczcie jeśli zachowanie starca ściągnie kłopoty... no, ale tak to jest z dziadkami

P.S. Thomas ma zamiar ściągnąć uwagę wroga na siebie ( na nas ), zgodnie z logiką verenity - i tak dojdzie ( teoretycznie ) do spotkania śledczych z bandytami, kim by oni tam nie byli... więc skracając ten czas do nieuniknionego, ratujemy komuś życie, bo źli zamiast przystawać na wolność czy życie tych ludzi, skupią się na nas. Za to też wybaczcie
 

Ostatnio edytowane przez VIX : 11-06-2013 o 21:55.
VIX jest offline