|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
09-06-2013, 12:20 | #91 |
Reputacja: 1 | Tom Atos i Bounty - przydalibyście się w docu, troche czekałem na wasze deklaracje , ale generalnie juz zrobiłem swoje , poza docem ciezko bedzie stworzyc posta z planami do nocy, jesli nie skonczymy z podpalaczem/ami których mamy pod ręką. |
10-06-2013, 09:31 | #92 |
Reputacja: 1 | Już odpisałem w docu. Chyba od tej pory działamy niezależnie. |
10-06-2013, 18:35 | #93 |
Reputacja: 1 | Ogólnie w tej turze większości osób w weekend nie było, z tego też względu jak ktoś się z postem nie wyrobi to mogę termin o ten jeden dzień na przykład przedłużyć. Tylko chciałbym mieć informację o tym. Co do deklaracji to nie trzeba mi wiele, bardziej co planuje postać i czy planujecie coś razem i tyle.
__________________ If I can't be my own I'd feel better dead |
11-06-2013, 00:39 | #94 |
Reputacja: 1 | prosze o info w docu odnośnie mojej ostatniej akcji , przy dobrych wiatrach to już mi w zupełności wystarczy by skończyć posta i wraz z deklaracjami na później go wkleić. |
11-06-2013, 15:43 | #95 |
Reputacja: 1 | Ok, to ja bym wrzucił posta jutro rano jeśli można. Tylko musimy wiedzieć czy jeńca się udało uratować. |
11-06-2013, 15:45 | #96 |
Reputacja: 1 | Mój post pójdzie dziś wieczór lub jutro rano... wszystko uzależnione od tego jak rozwinie się rozmowa z kupcem i Hanną. Edit: Jednak mój post jutro...rano. Lady, wybacz staremu akolicie... ale to chłopina co siedział w świątyni, czytał księgi, czasem beletrystykę, mały kontakt z ludźmi poza świątynią, teraz musi się wygadać, a chyba mu się wydaje że to wszystko to jak czytanie jakiejś świetnej powieści. Thomas sobie musi poużywać języka i rozumu. Raz, w walce z niego pożytek niewielki. Dwa, starość go dogania, a im człowiek starszy to tym szybszy chce być bo czas ucieka. Na Thomasa czeka pewnie zimny prysznic rzeczywistości, ale bezpośredni będzie zawsze, taką ma naturę już, sprawiedliwość ponad taktem... Verena ... a nie Shallya albo Morr. Z góry wybaczcie jeśli zachowanie starca ściągnie kłopoty... no, ale tak to jest z dziadkami P.S. Thomas ma zamiar ściągnąć uwagę wroga na siebie ( na nas ), zgodnie z logiką verenity - i tak dojdzie ( teoretycznie ) do spotkania śledczych z bandytami, kim by oni tam nie byli... więc skracając ten czas do nieuniknionego, ratujemy komuś życie, bo źli zamiast przystawać na wolność czy życie tych ludzi, skupią się na nas. Za to też wybaczcie Ostatnio edytowane przez VIX : 11-06-2013 o 21:55. |
12-06-2013, 09:43 | #97 |
Reputacja: 1 | Zapomniałem odpisać wczoraj w docu, padłem wieczorem na pysk. Uda się uratować podpalacza, przynajmniej na tę chwilę, ale jego szanse ciągle są marne. Proszę o nie edytowanie postów tutaj - wtedy nikt tego nie czyta (właśnie zauważyłem edycję Svergrima). Najlepiej napisać post pod postem z treścią obu postów, a potem usunąć wcześniejszy. Wtedy każdy widzi, że coś nowego się pojawiło. Fajnie by było, jakby ktoś tutaj podsumował Wasze plany, punkt po punkcie. Wtedy unikniecie tego, że coś opacznie zrozumiem.
__________________ If I can't be my own I'd feel better dead |
12-06-2013, 11:37 | #98 |
Reputacja: 1 | No dobra. Jest dopiero ranek, więc mamy jeszcze prawie cały dzień. 1) Jak napisałem w poście wzywamy straż i medyka. Niech wezmą rannego podpalacza do zamku i się nim zajmą. 2) Może pies podejmie trop drugiego podpalacza. 3) Przy okazji Klaus i Almos spróbują pogadać z Baerfaustem i dowiedzieć się jeszcze czegoś o porachunkach gangów, zabójstwach i Zakapturzonym. 4) Po drodze Almos rozgląda się za warsztatem alchemika, a w razie czego zapyta strażników / medyka / Baerfausta / gospodarza w "Trumnie Kowala" gdzie takowy znaleźć. Warto dowiedzieć się jakiej trucizny używa Zakapturzony. 5) Spotykamy się wszyscy (mam nadzieję) w "Czystej Świni" i ustalamy plan działania na czas ulewy i na noc. Almos proponuje podzielić się na 3 zespoły patrolujące doki, a udające zwykłych przechodniów: Almos i Hanna Irmina z Hansem Ekhart i Klaus i Thomas z racji zaawansowanego wieku dyżurujący w "Czystej Świni" Możemy też wystawiać pojedyncze osoby na przynętę, podczas gdy druga osoba będzie czekała w ukryciu. Proponuję rozwinąć te plany w docu. |
12-06-2013, 11:40 | #99 |
Reputacja: 1 | Spokojnie Sekal...mój edit nic właściwie nie wniósł do rozmowy, tak że czytać go nawet potrzeby nie było Widzę że ciąge łamię jakieś niepisane prawa... dziwne jak na starego verenitę Podsumowanie to bardzo dobry pomysł jest. W nawaisach pozwolę sobie dopisać imiona tego kto się czym zajmuje, jeśli coś nie tak to poprawcie mnie, ale trzeba skoordynować działania jakoś. Wybaczcie ten podzia, ale tak chyba zrobimy więcej i szybciej. 1. Rozmowa z kapitanem Marcusem na temat bandziora o ksywie Zakapturzony. Strażnicy też pewnie są opłacani, jeśli tak, to kapitan mógłby wskazać tych o niskim poczuciu etyki zawodowej, takich co to już żołd raz czy dwa za łapówkę mieli zabrany. Rozmowa z Olgą Kiliński... szansa że ona i jej mąż byli ofiarami oprychów którzy wymuszali haracz, może kobieta nic wcześniej nie mówiła bo się bała ( Klaus, Almos ) 2. Pomysł Hanny w połączeniu z pomysłem Irminy - rozmowa z kupcem, Kuno Hazelhoffem. Ktoś gdzieś już się pewnie Zakapturzonemu opłaca, zatem tylko dowiedzieć się kto, jak i gdzie. Myślę że kupiec Kuno mógłby tu pomóc. ( Irmina, Hanna ) 3. Sprawdzenie adresu który zdobyłem od Ute. Chodzi o jednego z pomagierów Kellera o których wspominała żona, właśnie ów Kellera. Przypuszczam że chłopina się ukrywa skoro mu szefa zabili, ale adres i tak warto sprawdzić i chyba drzwi jego domu, ani żona mówiąca że go nie ma, nie powinna nas zatrzymać przed przeszukaniem ( łatwo się mówi ), bo on pewnie gdzieś w piwinicy siedzi. Adres należy do Otto lub Josepha. ( Ekhart i Thomas ) 4. Poszukiwanie niskiego bandziora, tego który chciał ściągnąć haracz z Adolphusa Starka. Ponoć facet nie ukrywa się jakoś szczególnie i często odwiedza ''Białego Konia''. To jest już ktoś wyższy rangą od zwykłych zbirów, tak więc i informacje pewnie ma odrobinę konkretniejsze. Myślę że na tym człeku powinniśmy się skupić bardziej. ( wszyscy - podział na dwie grupy, jedna w Czystej Świni, druga w Białym Koniu, 3/3 z propozycją by ta bardziej waleczna grupa była w Białym Koniu, bo tam szansa na znalezienie oprycha jest większa ) 5. Nocna zasadzka w dokach ( dużo kawy dla wszystkich ) Opcjonalne/moje przemyślenia: Warto by przyjrzeć się Wolfowi i Helmutowi, wspólnikom Jurgena Kilińskiego. Ten wątek został chyba zawieszony, ale mogę się mylić... może dobrze by było otworzyć tę sprawę. Jeśli Jurgen zaginął to może ci dwaj coś wiedzą, może go zabili i nie ma to nic wspólnego ze sprawą... lub facet stał się niewygodny i się go pozbyli ( Wolf i Helmut lub ich zleceniodawca )... może coś szmuglują, jak ktoś wcześniej wspomniał... może właśnie ciała/porwanych. Ci dwaj grabarze, Dieter Jochutz i Linus Altzwig. Dobrze by rzucić okiem na te ich zalane domy. Kto wie, może tam właśnie wszystko ma miejsce, może grabarze dostali kase za milczenie, może to tylko przykrywka i w tych domach coś jest ( w zalezności od przypływu i odpływu wód rzecznych )... może właśnie jakieś przejście ukryte, kanał przemytników, etc. Bernard Kurtz, właściciel Białego Konia. Facet wydaje się być ''uczciwy'' i mieć swego rodzaju słabość do naszych pań ( starszy, może ma córkę ). Warto go przycisnąć i nie pytać o informacje o innych ale o nim samym... duża szansa że ona sam musi się opłacać nowej szajce w dokach. Frederic Grosz... co tu ukrywać, ten facio wie co w trawie piszczy... trzeba by go odnaleźć za wszelką cenę... pożyje krótko jeśli też postawi się jak Keller. Heinrich w Czystej Świni... dlaczego Czysta Świnia pozostaje neutralna? Kto jest jej włascicielem? Heinrich to tylko oberżysta. Większość zdarzeń łączy się z tym miejscem... plus, nowy bandzior na mieście nie zostawiłby karczmy w spokoju, może właściciel to Zakapturzony albo ktoś kto ma z Zakapturzonym umowę lub inne ciemne sprawki. Viktor Keller... ciekawe ile prawdy w jego słowach... wypada sprawdzić czy opuścił Averheim... koleś siedzi w karczmie i odpoczywa... może jest oczami i uszami Zakapturzonego. Trucizna. Szczerze mówiąc to wydaje mi się że Keller miał spotkanie z kimś zupełnie spoza kręgu podejrzeń. Zakapturzony pokazywał już siłę fizyczną i brutalność. Osiłki, podpalenia, pobicia, to nie wygląda na profil kogoś kto używa trucizny. Keller miał niefart i trafił na kogoś dziwnego i o kim jeszcze nie słyszeliśmy, albo ktoś taki wykonuje dla Zakapturzonego tego rodzaju zadania... albo Zakapturzony dla niego! Luźne myśli. Więcej pytań niż odpowiedzi, jak zwykle |
12-06-2013, 11:48 | #100 |
Reputacja: 1 | Planów widzę dużo, nie wiem jeszcze czy wszystko będzie spójne. Akcję mogę pociągnąć tylko do pewnego momentu (do tych spokojnych dziennych spotkań) i dać Wam dzięki temu więcej czasu na obmyślanie konkretów. Wiem np. że Irmina odmówi nocnego łażenia po dokach. Być może odmówi również Hanna. Więc sprawa jest do dyskusji jak najbardziej. Czyli dziś bym dał posta bez przesunięcia akcji za daleko. Chyba, że jednak nie chcecie i mam już przepychać do nocy?
__________________ If I can't be my own I'd feel better dead |
| |